Marta Maj
Treści:
Witam serdecznie!
Od miesiąca chodzę na siłownię 3x w tyg (ćwiczenia siłowe + 30-40min aeroby po nich) + 1x/tyg tańczę (2h). Trenowałam metodą obwodową, całe ciało i osiągnęłam fajne efekty; jedyny minus, że ze względu na typ figury ciężko mi idzie spalanie tłuszczu z ud.. Teraz postanowiłam przejść na metodę stacyjną. Miałam wątpliwości co do ilości treningów, ale postanowiłam pozostać przy 3 dniach. Mój trening pokrótce:
1 dzień:
- klatka (3 ćw; wyciskanie sztangi/sztangielek, rozpiętki; 4serie x12powt),
- triceps (3ćw, wyciskanie sztangi, prostowanie przedramion, 4x12),
- brzuch (4x15; brzuszki klasyczne i odwrotne)
2 dzień:
- plecy (3ćw; wyciąg, martwy ciąg, wiosłowanie sztangą; 4x12),
- biceps (3ćw; uginanie przedramion ze sztangą/sztangielkami, uginanie ramion; 4x12);
- przedramiona (1 ćw; zginanie nadgarstków; 3x20)
3 dzień:
- uda (3 ćw; przysiady z obciążeniem, wykroki, zgnianie nóg; 4x12);
- łydki (1ćw; wspinanie na palce -4 serie po 15, 12,10 i 8x),
- barki (3ćw; unoszenie/wyciskanie sztangielek, podciąganie sztangi; 4x12),
- brzuch (2 ćw; brzuszki skośne, z nogami do góry; 4x15)
1. Jak w temacie - przede wszystkim zależy mi na redukcji tkanki tłuszczowej, a w dalszej kolejności również na kobiecej :) rzeźbie ciała. Czy założone 4 serie po 12 powtórzeń są odpowiednie czy też coś zmodyfikować?
2. Jak z progresją - czy zwiększanie lekko ciężarów co 2 tyg i tym samym zmniejszanie ilości powtórzeń (na 4 serie) do 10, max 8 będzie odpowiednie? Czytałam wiele opinii na temat progresji i wolałabym się upewnić.
3. Czy pozostać przy 40 min aerobów czy też zwiększyć ten czas do 50-60min?
Będę wdzięczna za pomoc :)