Jacek S
Treści:
zdiagnozowano u mnie chorobe Hashimoto (mam podwyzszone TSH, przeciwciala tarczycy okolo 340%), chociaz ze zwgledu na ilosc przeciwcial tarczycy, bym bym raczej sklonny powiedziec, ze mam raczej niedoczynnosc tarczycy. 14 lat chodze na silowne, przewaznie od 4 do 6 razy w tygodniu, 2 partie ciala na trening + lekka rozgrzewka przed i krotkie cardio po, ogonie mieszcilem sie w 1,5 godzinie.
Pytanie, w jaki sposob powinienem zmienic swoj trening w przypadku niedoczynosci tarczycy a jak w przypadku Hashimoto?
Moj znajomy PT powiedzial mi, zebym robil cardio o niskiej intensywnosci i krotkie treningi silowe (20-30 minut) i powiedzial, zebym robil malo powtorzen, za to wysokim ciezarem. Oczywiscie gluten i nabial juz odstawilem + doszla suplementacja witaminy D3, B12, B6, K2, C, jod+selem, ZMA, kwas foliowy + Omega 3. Prosze o informacje na temat przykladowego treningu, z gory dzieki za odpowiedz, pozdro