Martyna Sztandera
Treści:
w takim razie jak zrobić to dobrze? żeby jeszcze bardziej sobie nie zaszkodzić?
Makro? Szczerze ? To nawet dokładnie nie wiem ... Narazie ćwiczę w domu , czyli głównie cos typu cardio i ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała . Siłownia wchodzi w grę od września (i wejdzie) , bo teraz po prostu nie opłaca mi sie kupować karnetu . Wiem , ze nie da sie dokładnie określić ale ile tak na oko moge przytyć zanim metabolizm sie rozkręci ? Nie mam problemu z rzucaniem sie na jedzenie i do tego codziennie ćwiczę to chyba jest jakiś minimalny plus :/
Z tym tyciem to mało pocieszające :(((