Radosław Ł
Treści:
Witam, mam 24 lata, wzrost 184 cm, waga 95 kg, procent tkanki tłuszczowej: 19%. Mam pytanie odnośnie redukcji tkanki tłuszczowej. Gdzieś wyczytałem, że najlepiej na redukcji rozłożyć sobie makroskładniki tak, że białka 60%, węglowodanów 30%, a tłuszcze 10 %. Czy to jest prawda? Bo jeśli tak, to przy mojej wadze, na kalkulatorze wychodzi, że aby utrzymać wagę, to powinienem przyjmować 3676 kalorii i od tej ilości trzeba odjąć 10 %, żeby redukować tkankę tłuszczową. Wychodzi wtedy ok. 3300 kalorii. Przy procentowym rozkładzie makroskładników jak podałem wyżej, wychodzi, że ilość białka wynosi 1980 kalorii. Licząc, że 1g białka to 4 kcal, wychodzi, że muszę przyjmować prawie 500 g białka dziennie. Reszta makroskładników: węglowodany ok. 290 gram i tłuszcze ok. 50 gram. Czy mój tok myślenia jest prawidłowy? Czy powinienem inaczej rozłożyć sobie dietę? Jeśli tak, to proszę o pomoc. Dodam, że na siłownię chodzę 4 razy w tygodniu.
Pozdrawiam