Łukasz Strawa
Treści:
Witam , jestem już piąty miesiąc na redukcji i już dosłownie tygodnie mnie dzielą od wejścia na reverse , jak wiadomo te 5 miesięcy nie było takie łatwe i czasami sobie pozwalałem na jakąś słodką przekąskę , fast foodów staram się unikać (choć też się zdarzyło ale to ewenement) , jako cheat stosuje bardziej wypad do baru mlecznego . Udało mi się już pozbyć 15 kg i dalej walczę , ale teraz jest taki okres że nie wytrzymuje , ciało powoli przypomina wrak , osłabiony
W tygodniu 5xtrening , 6xpraca po 10h + rower . Ostatnio nie mogę się pohamować i sięgam po jakieś cukierki , podjadam , w weekendy przeważnie , staram się mieścić w makro i kcal , lecz czasami mi się to nie udaje . Macie jakiś sposób aby bardziej kontrolować ten apetyt ?
Dziś troszkę zaszalałem i przekroczyłem swoje zapotrzebowanie , czy takie jedno dwutygodniowe folgowanie może źle wpłynąć na moją redukcje ?