Adrien Wach

Nie przejmuj się żadnym katabolizmem. Za dużo czytacz w internecie głupot. Nie jesteś kulturystą, aby walczyć o każdy gram mięśni. Wykonuj kiedy chcesz. Osobiście polecam Ci wykonywać trening tlenowy po siłowni. Wykonując go przez treningiem siłowym stracisz dużo energii, którą powinieneś spożytkować na głównym treningu (siłowym). Katabolizm i katabolizm - ciągle o nim słychać i jakoś nikt jeszcze bez mięśni nie został - spadki jakie mogą wystąpić będą niezauważalne gołym okiem. (nawet ja miałbyś stracić 300 gram mięcha przez 3 miesiące redukcji to odbudujesz to w między czasie) - a tłuszczu stracisz wiele kilogramów. Pozdrawiam (oddaj głos jak pomogłem)

Arek żadna odżywka nie wspomoże twojej utraty wagi bez odpowiednio zbilansowanej diety. Jeśli już to tylko steroidy "sterydy" - bez odpowiedniego żywienia. Przykładowo : testosteron - spalanie tłuszczu wynika z faktu, że hormon wzrostu usprawnia metabolizm insuliny i pobiera energię z kwasów tłuszczowych. ..., ale nie o tym mam pisać. Musisz skupić się na odżywianiu i odpowiednim treningu siłowym. Zgłoś się do trenera o napisanie diety i treningu. Dobrze poszukaj a znajdziesz za 150 zł. (jak pomogłem oddaj głos) Pozdrawiam

Na początek: Tłuszcz nie spala się miejscowo tylko całościowo. Tak samo zejdzie tkanka tłuszczowa z brzucha jak z twarzy (tylko w innych proporcjach). W pierwszym miesiącu do treningów wplątał bym cardio (25-30 min x 3 dni) trenując w dni wolne od siłowni. W drugim miesiącu zwiększył bym cardio do czterech - pięciu sesji (25-30 x 4 -5 dni) - trening w dni wolne i resztę w dni treningowe po siłowni albo rano. W trzecim miesiącu (35- 60 min x 3-4 dni ) - wykonuj cardio w trzech - czterech sesjach w dni wolne od siłowni, a resztę w dni treningow (1 sesja). Powinieneś również zadbać o odżywianie - ale o tym nie pisałaś - dlatego nie będę pisał ci co masz jeść a co nie. Pozdrawiam (oddaj głos jeśli ci pomogłem)

Nie jedząc tych produktów na pewno pomoże Ci w osiągnięciu lepszych wyników sportowych (likwidując słodycze - postępujesz rozsądnie). Tkanka tłuszczowa spala się równomiernie z naszego ciała, więc z brzucha zejdzie tak samo jak z twarzy (tylko w różnych proporcjach). Jazda na rowerze (stacjonarnym) jest na pewno ciekawym dodatkiem, które należy wykorzystywać tak często jak mamy tylko ochotę. Będzie padać - siadaj na rower. Sięgnij po książki i zdobywaj własną wartościową wiedzę, abyś mógł weryfikować każdą otrzymaną odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie. Nie zapominaj o rozgrzewce - chyba, że chcesz doświadczyć w wieku 25 lat bólów w stawach kolanowych. Rozgrzewka to nie tylko zabezpieczenie na twoją przyszłość ale i również ogromna pomoc dzisiaj. Jest za darmo - nie jak zabiegi czy operacje, które musiał byś przejść w swoich późniejszych latach życia. I Nie wszystko da się na prawić. Pozdrawiam. (oddaj głos jak pomogłem) Biegaj rozsądnie

Zapomniał bym : Magnez możesz dostarczyć jedząc :orzechy, nasiona roślin strączkowych,natka pietruszki. Pamiętaj o ograniczeniu picia kawy, która wypłukuje magnez z organizmu. Potas znajdziesz w bananach, śliwkach, brzoskwinie, winogronie. Możesz również (należało by) dostarczyć do organizmu wapń - nie dobór wywołuje skurcze mięśni. Wapń zawierają brokuły, migdały, jogurty naturalne, sardynki i chyba kapusta bezgłowa. Raczej nie muszę wspominać o piciu wody ? (muszę ?) - Więc pij wodę Ola ( w ilościach 6-8 szklanek dziennie +) |oczywiście nie pij na umór - woda też potrafi zabić 5 litrów w godzinie zabija również skutecznie jak grzechotnik *(rozrzedza krew) .

Udaj się do lekarza rodzinnego (skieruje cię do odpowiedniego specjalisty - kierując się twoim opisem bólu itd). Może dostaniesz skierowanie do ortopedy a może do neurologa. (neurolog (?) < Kto wie ...). Może masz skurczę mięśni ? - najczęściej skurcze powodowane są zaburzeniami elektrolitowymi (niedobór magnezu, potasu) - Proponuję Ci stosować suplementację potasu i magnezu. Bądź dobrej myśli ; ) Odstaw ćwiczenia na jakiś czas, aby nie przemęczać organizmu i przyjmuj suplementację (nie koniecznie treca - z apteki) Pamiętaj o jednym : rozgrzewka jest bardzo ważna nie zaniedbuj jej nigdy, bo takie bóle będziesz odczuwać w wieku 30 lat. Myślę, że to nie przez brak rozgrzewki bolą cię mięśnie - tylko z innego powodu. Brak rozgrzewki odczuwałabyś bardziej w stawach niż w mięśniach. Proponuję Ci zakup (albo popranie z chomikuj) książki "skazany na trening " - i zacznij Ola swoją przygodę z kalisteniką. - warto ! Oczywiście jak pozbędziesz się bólu. Pozdrawiam :)