Bartek Migacz
Treści:
Hahaha.
Jak będziesz jechać na dopingu (bo mowa o kulturystyce) to śmiało możesz coś osiągnąć. Naturalnie gdybyś poświecił się temu sportowi w 100%, miał dopiętą dietę na maksa, nie miał kontuzji i genialną genetykę. Nie oszukujmy się, ale wszyscy w czołówce jadą na towarze.
Nie powiem Ci co spowodowało to, ale jeżeli nie rośniesz to jedz więcej. Taka filozofia.
Raczej u szkoleniowców Mauricza. Ale jakbym miał wybierać kogoś z nich (lubię obu) to wybrałbym Karmowskiego ze względu na doświadczenie i pojęcie.