OD pewnego czasu męczyłem klate nawet ćwiczeniami i w kazdym 4 serie zmieniałem te cwiczenia i strasznie ja katowalem . dzisiaj zrozumialem ze byl to blad . rozmawialem z trenerem personalnym i powiedzial ze moje miesnie moga nie rosnac jesli przyzwyczaiły sie do takiego wycisku ... a przez to ze wykonywalem tyle cwiczen nie ma jak dac im szoku do rozrostu . Moje pytanie brzmi jak moge teraz dac np im odpoczac i potem za jakis czas wrocic do treningu normalne 3-4 cwiczenia 3-4 serie tak aby klatka caly czas sie rozwijala ? moze pompki przez pewien czas ? sam nie wime mam nadzieje ze rozumiecie co napisalem i o co mi chodzi prosze o pomoc

Polecacie jakieś ćwiczenia rozciągające !?

Czy martwy ciąg jest na plecy ?

Szybkie pytanie z mojej strony- czy w ramach cardio można zastąpić bieżnię/bieganie/orbitek pływaniem? Mam naderwane więzadło strzałkowo - skokowe i ortopeda powiedział, że na najbliższe 3 m-ce mam sobie odpuścić bieżnię/orbitek, a najlepiej całkowicie zrezygnować z aktywności. Nie wchodzi to w grę, więc szukam jakiejś alternatywy i pomyślałem, że może pływanie? Co sądzicie?
Pozdrawiam