Witam..slyszalem od kilku osob o aerobach na biezni...mianowicie ze najlepszym sposobem nie jest bieganie w szybkim tempie tylko wlasnie troszke szybszy marsz ale za to pod duzym kontem ..np speed 6 .. wysokosc 10 ..wiem ze bierznie sie roznia ale mniej wiecej chcialem przedstawic jak to wyglada.Jeden koles ktory poleci to mojemu kumplowi jest zawodowym kuzlurysta ..widzialem zdjecia .,,.wyzylowany monster,,- powiedzial mianowicie ze jesli chodzi o spalanie to wlasnie to najlepszy sposob -SZYBSZY MARSZ POD GORE ..co o tym myslicie ??

msm pytanie czy bieganie wpływa szybszę ukształtowanie rzeżby ? od miesiąca cwicze trening siłowy przedtem cwczyłem okazjonalnie teraz 3-4 razy w tygodniu szczególnie zależy mi na wyrzeżbieniem nóg bo z nimi mam największy problem i zrzucenie trochę brzuszka żeby odsłonic i czy trening aerobowy nie wpływa na utratę masy mieśniowej bo rok temu biegałem i wciągu miesiąca schudłem 2 kg Mam 18 lat 188/80 kg
Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Witam doczytałem się na wielu stronach że najlepiej biegać na poziomie 60-65% maksymalnego tętna i oto mój problem... z obliczeń wychodzi mi że powinienem mieć tętno około 130>> aczkolwiek dla mnie to jest jak szybki marsz lub bieg w miejscu ... zazwyczaj jak robię cardio to mam te 150-160 i wtedy się dość dobrze czuję podczas treningu...to znaczy że mój trening(spalanie) jest mniej efektywny niż ten szybszy marsz (podkreślę, że na koniec mogę wyciskać wodę z koszulki) ?

siemanko, mam pytanie czy gdy trenujemy by zwiększyc mase mieśniowa mozna dorzucic bieganie?

Witam. Mam pewien problem, otóż od ok 10 miesięcy nieustannie łapię rozmaite kontuzję w lewej nodze. Zastanawiam się skąd się to bierze - zawsze przed treningiem się rozgrzewam, a po nim wykonuję stretching. Jest to dla mnie niezrozumiałe, zwłaszcza, że kontuzje pojawiają się zawsze w innym miejscu - od problemami ze ścięgnem Achillesa, przez staw kolanowy, czy więzadła w kostce. Nie wiem już co mam robić, stosuję się do zaleceń lekarzy przez cały ten czas, w wyniku czego na kilka tygodni zaprzestaję treningów, aby potem móc do nich wrócić na kolejne kilka tygodni i nabawić się kolejnej kontuzji. Jeden z ortopedów, powiedział mi, że to przez ćwiczenia siłowe, które wykonuję. Zawsze jednak zwracam uwagę, aby robić je poprawnie, poza tym trenuję już długo i nie miałam nigdy aż takich problemów. Jak myślicie, z czego to może wynikać? I jak temu zaradzić?

Witam, na dworze zagościła zima, przynajmniej u mnie, czym zastąpić półgodzinne bieganie? Jest cholernie zimno, co wykonywać w domu, aby przyniosło te same efekty? Ktoś pomoże? Może bieganie w miejscu?