Witam.
Od około roku chodzę regularnie na siłownie 4-5 razy w tygodniu (na chwile obecna waga 68kg przy wzroscie 167cm, straciłem przez ten czas 24kg jak myślę tłuszczu he) do końca swojego celu jeszcze nie doszedłem(mam żonę która gotuje bardzo różnie, ogólnie dostosowuję się do moich potrzeb ale nie zawsze …), brzuch ciągle zalany niewielka ilością tłuszczu. Od miesiąca chodzę do akademii i ćwiczę K1 i od tego czasu wszystko jest pod górkę, musiałem zmienić wszystko, teraz mój trening wygląda tak, 3 razy w tygodniu k1 (poniedziałek, środa i sobota)i 3 razy w tygodniu siłownia (wtorek, piątek i niedziela, od 12paz wprowadzam FBW jeden zestaw co trening, ponieważ znacznie spadła mi siła i motywacja do treningów, może gdy zacznę się znów trochę wspomagać kreatyna, aminokwasami, aakg i białkiem które mam zamiar brać coś się zmieni). Praca, siłownia, k1 … ciągle chodzę śpiący i zmęczony, spię około 7h dziennie plus małe drzemki w pracy :)
Tak z grubsza określiłem siebie i to co robię …
A moje pytania są takie, w jaki sposób dobrze obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne tak abym efektownie się rozwijał i miał na to wszystko siłę? I czy odżywki które stosuję podczas ćwiczeń na siłowni mam brać podczas treningów k1 ? i ewentualnie jakieś porady dotyczące treningu i ciekawostki od siebie które mogą mi pomóc.
Pozdrawiam serdecznie Paweł !

Witam mam 21 lat i od paru miesięcy ćwiczę w klubie boks/muay thai z przewagą jak do tej pory boksu. Chciałbym zapytać czy warto dodać do tego crossfit/siłownie? Ogółem mam na to wszystko czas ponieważ szkołe mam na weekendy i myślałem aby robić dwa treningi dziennie czyli rano - crossift albo siłownia, a po południu lub wieczorem trening sztuk walk. Oczywiście przy odpowiedniej diecie wszystko by się odbywało, a motywacja jest nawet na takich 6-7 dni w tygodniu ponieważ chcę do czerwca tego roku zrobić naprawdę spore postępy z przyczyn osobistych. Prosiłbym o ewentualne porady lub poprawki. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)

Potrzebuje dobrej i najlepiej sprawdzonej rady mianowicie od 1,5 roku ćwiczę na siłowni od kiedy pamiętam moje serie wyglądały 4-6 serii na dany mięsień po 3 powtórzenia (Np.Klata płaska , skos góra,skos dół i tak hantle ) a na koniec ostatnia seria brałem max ciężar który pozwalał mi na jedno dwa a czasem nawet 3 powtórzenia od jakiegoś czasu widzę że stanąłem w miejscu co przez to rozumieć np klatka nie poszło mi ani 1kg więcej w górę plecy i nogi tak samo, na nogach od 3 miesięcy stoję na przysiadzie 130kg technika jest dobra wykonywania ćwiczeń jest możliwość zmęczenia mięśnia ? czy coś takiego co może to wyjaśnić czy może mała motywacja w głowie no ja nw proszę o rade !!!

MÓJ PLAN TRENINGU
PON- KLATA BICEPS
ŚR- PLECY BRZUCH
PT- BARKI TRICEPS
SO- NOGI CZASEM BRZUCH

Cześć,

Jaka jest różnica miedzy zmęczeniem a przetrenowaniem w przypadku dyscyplin wytrzymałościowych?

Witam

Jak w temacie mojego pytania - mam problem ze zredukowaniem swojej wagi do poziomu który by mnie zadowalał. Obecnie ważę 135kg przy wzroście 1,86 m. (rok temu ważyłem ponad 147 kg od tamtego czasu udało mi się zmniejszyć wagę do 130kg a potem przybyło dodatkowe 5 kg - brak treningów przez dłuższy czas spowodowany chorobą). Po wznowieniu treningów jakieś 4 miesiące temu (5 razy w tygodniu ćwiczenia siłowe + ćwiczenia aerobowe - w sumie godzina do półtora dziennie). Dodam iż moja motywacja w tamtym czasie była bardzo duża (zwłaszcza że we wcześniejszym okresie otrzymałem widoczne efekty) więc nie było odpuszczania z treningiem czy dietą (od lekarza-dietetyka otrzymałem dietę 1500kcl która starałem się zachowywać - czasem zdarzało się iż tych kalorii było dziennie mniej ale nigdy więcej) niestety pomimo intensywnych starań nie ma praktycznie żadnych efektów mojej pracy co w chwili obecnej skutkuje prawie zerową motywacją do utrzymywania diety czy ogólnie wysiłku fizycznego - dalszej pracy nad sylwetką. Nie zaznaczyłem tego nigdzie wcześniej ale problemy z moja waga występowały praktycznie od dziecka a pogłębiły się znacznie kiedy w wieku dorastania otrzymywałem (jak się później okazało zupełnie nie potrzebnie - błędna diagnoza - leki hormonalne i sterydy), co istotne nie występuje u mnie problem tycia związany z tarczyca gdyż to zostało wykluczone na jednym z pierwszych spotkań z maja lekarką. Dodam iż w moim miasteczku nie ma siłowni/fitness clubu gdzie mógł bym zasięgnąć porady trenera, ćwiczę w domowej siłowni ale wyposażonej całkiem przyzwoicie w niezbędne sprzęty. Zazwyczaj trenuję wieczorami po godz 21 - przez pracę nie mam możliwości wcześniej. Nie wiem co więcej mógł bym napisać... Brak efektów diety, treningu powoduje całkowity brak motywacji do dalszej pracy, tak na prawdę nie wiem już co mógł bym zmienić - zmieniałem dni treningów i ich intensywność, zrobiłem dłuższą przerwę pomiędzy treningami ponieważ myślałem że być może to przez zbyt dużą intensywność... Proszę o jakąś poradę co zmienić ewentualnie jak ćwiczyć by znów były efekty w postaci redukcji tkanki tłuszczowej - są chęci ale brak efektów powoduje spadek motywacji.
Pozdrawiam Norbert 31lat (norb82@wp.pl)

Witam, mam 19 lat i od paru lat borykam się z niewielką nadwagą. Od paru lat również próbuje zrzucić pare kilogramów, niestety bezskutecznie. Na temat diety, treningów, zdrowego stylu życia w ciągu ok. 5 lat zdążyłam przeczytać wiele, sądze ze nie jest problemem ułożenie diety, treningu lecz ruszenie z miejsca. Wszelkie próby kończyły się około po 2 tyg, po czym wracałam do złych nawyków żywieniowych. Jak nie stracić wiary w osiągnięcie sukcesu i jak utrzymać się przy postanowieniach w trudnych chwilach? Jak nie stracić szybko motywacji i znaleźć w sobie siłę na zmianę stylu życia?