Czesc, tak jak w temacie mam nierowne bicepsy. Ogolnie jestem praworeczny, wiekszosc czynnosci wykonuje prawa reka wiec biceps w niej jest wiekszy. Przy cwiczeniu bicepsow czuje ze w prawej rece mam lepsze czucie miesniowe niz w lewej a takze tzw. "pompa" tez jest bardziej odczuwalna w prawej rece. Macie moze jakies porady czy tricki jak to zmienic, czy to kwestia czasu zeby sie wyrownaly ? :)

Witam. Mam taki problem ze jak cwicze klatke ( niestety w domu mam do dyspozycji taka jakby laweczke i 2 hantle) nie czuje miesni biore male ciezary (mam tylko male ciezary) ale staram sie robic po 20-25 powtorzen. nic nie czuje. Robie rozpietki i wycistanie hantli.. doslownie nic. Macie jakies porady dlaczego tak moze sie dziac? Z gory dziekuje za wszelnie porady

Witam!
Fajnie czyta się wasze wskazówki,porady.Wszystko wygląda super.Tylko czy macie może jakieś porady,wskazówki dla osób które chcą zacząć przygodę z siłownią a pracują w nocy?Wiadomo że wtedy organizm nie funkcjonuje tak jak powinien,inna przemiana materii itp itd.
Dzięki za ewentualne odpowiedzi
Pozdrawiam

Witam serdecznie,

chciałabym zaczerpnąć profesjonalnej porady. Moja sytuacja wygląda następująco:
mam 21 lat, ważę 55kg, mój wzrost to 170cm. Jestem dość szczupła ale chciałabym porządnie wyeksponować mięśnie.
Ćwiczę codziennie 1h, jednak jest to trening domowy. Ćwiczę ciężarem własnego ciała oraz hantlami z max. obciążeniem 6kg (podejrzewam, że jest to zbyt mało na niektóre partie ciała).
Moje pytanie brzmi następująco, czy przy moich warunkach, konieczny jest trening masowy a następnie redukcja, tak jak u mężczyzn, czy wystarczą ćwiczenia siłowe będąc na deficycie kalorycznym + odżywki białkowe?
Szczerze mówiąc obawiam się masówki, ponieważ nie chce mocno przytyć, a poza tym nie potrafię zjeść więcej kcal niż wynosi moja podstawowa przemiana materii.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Witam i pozdrawiam

Mam pewien problem, nie mam doświadczenia z ćwiczeniami na ławeczce, zazwyczaj robiłem serię pompek i po takim treningu w pewnym momencie już nie byłem w stanie zrobić ani jednej pompki. Przy wyciskaniu sztangielek dobrałem ciężar tak aby 3 ostatnie powtórzenia były trudne. Wczoraj zrobiłem serię na płaskiej ławeczce 8x10 powt lecz nadal była siła na kolejne serie. Następnie przeszedłem do rozpiętek 8x10 i również miałem siłę na kolejne serie. Trochę mnie to wkurzyło bo liczyłem że 3-4 serie i będę miał dość a tu nadal była siła na kolejne serie, co więcej padłem na podłogę i spokojnie bym zrobił swój poprzedni trening czyli ponad 200 pompek w kilku seriach. Pytanie brzmi - o co tu chodzi? Dziś nie ma zakwasów, gdzieś kiedyś zasłyszałem że jak po treningu nie można złaczyć łokci ze sobą to znaczy że trening był dobry, nie wiem czy jest to dobry wyznacznik jakości treningu na klatę lecz wczoraj spokojnie mogłem złaczyć łokcie. Po pompkach nie jest to możliwe. Czy robię gdzieś błąd w ćwiczeniach? Podobno podstawowy błąd jest taki że ludzie przejmują ciężar na barki lecz w nie czuje nic w barkach, podczas treningu wyraźnie czułem że pracuje zewnętrzna część klaty. Jak taki treining powinien wyglądać? Jakaś przerwca pomiędzy jedną serią? Czy tylko zmiana ciężaru i przechodzimy do kolejnej? Ciężar powinienem zwiększać, zmniejszać czy zostawić taki sam? Proszę o jakieś porady bo nie wiem jaki jest sens takiego treningu :(

Siemanko, mam takie pytanie dotyczace srodka klaty. Mój plan na klaty jest nastepujacy : wyciskanie na plaskiej 4x8 wyciskanie na skosie do gory 4x8. I jak stane do lustra to boki klaty sa wieksze od srodka.. Czy ja wpadam w paranoje czy czegos brakuje ? :D. Ogolnie po całym treningi klata jest spompowana. Ale meczy mnie ten srodek. Jestem jak narazie od 3 miesiecy na masówce no ale jesli wkoncu przyjdzie czas na redukcje to boje sie ze srodek bedzie skaleczony w pewnym sensie.. Jakies porady ? :D Z góry dzięki ;)