Wyniki wyszukiwania
Fraza: dieta samuraja Liczba wyników: 3571Siemka chodzę na siłownię i muay thai 3 razy w tygodniu na miesiąc odpuszczam treningi muay thai bo nie moge złapać na nich wagi przez miesiąc chcę zdobyć najlepszą masę mięśniową jak na tak krótki okres potem też będe trzymał dietę .Jaki wybrać plan treningowy ja chyba wybiore taki że będe ćwiczył 5 dni w tygodniu trening a,b,c,d,a i tak dalaje b,c,d,a,b i dalej na wszystkim będe robił 3 ćwiczenia po 5 serii i 6powtórzeń. Z supli to nie wiem co brać a ciężko mi jest jeść dokładnie 6 posiłków bo jestem chudy i niechce mi się jeść kolega mi doradza whey 100 lub mass xxl do tego FA creatine (monohydrant) lub TREC cm3 (jabłczan) , Olimp bcaa xplode lub TREC HMB . BIałko będe brał codziennie w celu uzupełnienia diety , kretyne tylko przed i po siłowni a bcaa/hmb codziennie do regeneracji/budowania masy mięśniowej ?
Siema napiszę wam dietę a wy ją oceńcie 7:20 -jajko na twardo 3 +płatki 50g 10:00-kurczak100g,ryż100g,rodzynki100g,ketchup 10g , 13:00/14:00 - kurczak 100g, frytki 150g ,pomidory 50g , 15:00/16:00 - stek z rosbefu 100g ,frytki 100g,pomidory 50g , 18:00 - indyk 100g , kasza jaglana 100g , marchewka 50 g , 22:00 - jajecznica z 2 jajek romiar M , 3 bułki , masło 15 g napiszczie mi czy dobra jak nie to skomponujcie jakąś inną albo coś dodajcie lub odejmijcie
Witam.
Mam pytanie odnośnie swojej diety.
Wiek 23 Lata Wzrost 180cm Waga Aktualnie 80kg
Chciał bym ogólnie poprawić swoją sylwetkę i przy niewielkiej rozbudowie mięśni
Przy wadze 80kg mam nadmiary tkanki tłuszczowej głównie Brzuch klatka i boczki.
Czy w tym przypadku wybrać na początek dietę redukcyjną + ćw na siłowni a areobami
Lub zacząć od diety na masę ??
Moja aktualna dieta redukcyjna to
Posiłek I 110g pieczywa graham + 150g szynki drobiowej
Posiłek II 65g ryżu brązowego lub 75g makaronu razowego lub 75g kaszy gryczanej + 140g piersi z kurczaka lub indyka (ugotowanej, grillowanej, usmażonej beztłuszczowo na patelni teflonowej z użyciem tłuszczu w spraju, doprawić wg. własnego smaku) + 1 i ½ łyżeczki oleju lnianego/oliwą z oliwek + warzywa (surówka, zielony ogórek, pomidor, czerwona papryka, brokuł
Posiłek III 65g ryżu brązowego lub 75g makaronu razowego lub 75g kaszy gryczanej + 140g piersi z kurczaka lub indyka (ugotowanej, grillowanej, usmażonej beztłuszczowo na patelni teflonowej z użyciem tłuszczu w spraju, doprawić wg. własnego smaku) + 1 i ½ łyżeczki oleju lnianego/oliwą z oliwek + warzywa (surówka, zielony ogórek, pomidor, czerwona papryka, brokuł
Posiłek IV
120g twarogu chudego (np. pasta twarogowa: 125g twarogu chudego + 100g ogórka
zielonego + koperek + 15g jogurtu naturalnego + 10g szynki drobiowej + 30g papryki czerwonej
Witam wwzystkich mam takie pytanie co w moim przypadku by było lepsze redukcja czy masa mam 21 lat 187 cm wzrostu a ważę 102 kg ćwiczę już koło 2 lat na siłowni lecz przyznam sie że nie widze żadnych rezultatów jaka to może byc przyczyna ??? stosowane suplementy . Bcaa turbo jet Saw Glutamina Białko i kreatyna CM3 lecz nie ma efektów żadnych czy to dlatego że nie robie treningu cardio po treningu siłowym jeżeli tak to prosze o porade jaki jest najlepszy trening cardio po treningu siłowym a jeszcze dieta mam dobrze zbilansowaną i trzymam sie jej dość rygorystycznie
Mam problem z pewną kontuzją. Chciałbym być tak rozciągniętym aby robić szpagat poprzeczny. Moja przygoda z tym rozciąganiem zaczęła się 5 lat temu. Siadałem na podłodze w rozkroku i wykonywałem skłon do lewej i prawej nogi, aż dotykałem głową kolan oraz do przodu łapiąc się za obydwie stopy naraz i głową do podłogi na tyle ile byłem w stanie zrobić. Tak po 5 serii, potem 3 dni na regenerację i znowu. Postępy były zadowalające lecz niestety często zaniedbywałem rozgrzewki (15 minut truchciku w miejscu, aż będę wystarczająco rozgrzanym). W pewnym momencie zacząłem odczuwać kłujący ból podczas rozciągania w tylnim mięśniu uda pod kolanem (chyba miesień czworogłowy uda). Olałem to myśląc, że przejdzie, ale jeszcze bardziej się pogłębił i do tego doszedł w lewej nodze. Teraz ten ból utrzymuje się zawsze na tym samym poziomie. Robiłem przerwy od rozciągania najdłuższa trwała 2 lata, suplementacja witamin A – Z, minerały, tabletki i maści przeciwbólowe, dieta trochę wzbogacona w białko i NIC kontuzja w ogóle nie przechodzi. Ból nie jest w ogóle odczuwalny podczas chodzenia, biegania, nawet jakbym miał ćwiczyć tamte miejsca siłowo ile wlezie. Ujawnia się zawsze podczas rozciągania. Jedynie mogę teraz wykonywać skłony do lewej i prawej nogi i to nie za intensywnie, a do środka nie jestem w stanie zrobić za mocno wtedy się nasila, pogłębia po czym po jakieś przerwie goi się do tamtego stopnia co jest odczuwalny zawsze. To totalnie za mało aby były jakieś efekty z tego rozciągania. Jestem już pewny, że ta kontuzja już nie przejdzie nigdy. Do lekarza mam mieszane odczucia żeby iść z tym. Bo już widze diagnozę: "Skoro może pan chodzić to nic poważnego" i wrócę z niczym. Może PAN trener wie od siebie co mogłoby wyleczyc taką kontuzję. Może jakaś bardziej skomplikowana suplementacja kolagenami?
Cześć piszę do Was w bardzo hmmm kłopotliwej dla mnie sprawie. Otóż jeszcze 1 stycznia wazylem 76 kg. Odpowiednia dieta i parę ćwiczeń kalistenicznych m.in. pompki, absy, opuszczanie na drążku oraz dipy doprowadziły do tego że obecnie ważę 64 kg. Waga spadła przy braku aerobow gdyż przez caly czas borykam się z kontuzją w stawie skokowym ;( Ćwiczę do dzisiaj, systematycznie, z dietą i już się zalamuję, ponieważ NADAL mam sporo tłuszczu na całym ciele !!! Nie mogę tego zrozumieć spadło 12 kg a ja nadal wyglądam jakby to określić hmmm ... jak "zbity". Jak usiadę lub się schylę to widać ten tłuszcz. Do tego ważę mniej niż koledzy ktorzy nie ćwiczą na silowni a wyglądają normalnie. Tylko ja zapierdzielam przez pół roku i nic. Mówią że np. jestem szeroki w barach, zbity. A ja się tyle starałem. Nie dość że nie mogę biegac to jeszcze moja sylwetka jest do dupy. Ogólnie to czuję i widać mi trochę mięśnie brzucha, ramiona, barki, biceps i triceps też się poprawił oraz klatka też twardsza ale z nią też lipa bo jest na cyckach tluszcz...
Błagam poradźcie coś bo juz pół roku się męczę i tak lipa...