Wyniki wyszukiwania
Fraza: jak schudnąć bez efektu j Liczba wyników: 643Witam mam 16 lat i waze 93kg. Moje pytanie kieruje zgubieniu paru kilogramow czy jedzac malo czyli mniej wiecej 5 posilkow ale nie obrzerajac sie tylko tak zeby zabic uczucie glodu, produkty pelnowartosciowe, wazywa, 0 slodyczy szchudne tak z 10kg. uczeszczam na silownie 4 razy w tygodniu, tak samo jak ide pojezdzic na rower 5 razy w tygodniu. Jestem osoba bardzo aktywna poniewarz mieszkam na wsi i czasami wyjd pograc w pilke ale tez pracuje fizycznie gdziesz 3 godziny dziennie ale i tak nie potrafie schudnac czy to co wymienilem mi pomoze czy tylko dieta z liczeniem kalorii?
Witam, mam problem związany z moją dietą, obecnie jestem na diecie -/+ 1300kcal. Wiem, że to mało, ponieważ moje zapotrzebowanie wynosi +/-2700kcal. Mam 171cm wzrostu i ważę 73 kg. Staram się jeść wartościowe posiłki (ryby, mięsa, warzywa głównie). Chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu , mam rozdzielone partie oraz po każdym treningu wykonuję cardio (zazwyczaj trochę orbitreka+rowerek=25/30min) Nie mogę jeszcze biegać , ponieważ jestem na etapie zerwanych więzadeł i czekam na artroskopię. Do tego używam spalacza F2 Full Force Full Burn. Dodam, że na tym etapie diety jestem od 1.5tyg , nie podjadam i piję tylko wodę. Na siłownię chodzę już 3/4 miesiące. Czym może być spowodowane to , że nie mogę schudnąć, czy może za szybko oczekuję efektów. Pozdrawiam.
Witam, mam 21 lat i 167 cm wzrostu. Schudłam ponad 20 kg to wagi ok 56 kg samą dietą - zrezygnowałam ze słodyczy, rzeczy smażonych na głębokim tłuszczu, fastfoodów. Wagę w normie utrzymywałam kilka lat, ale jakoś 1,5 roku temu stwierdziłam, że nie jest to jednak moja wymarzona sylwetka. Chciałam być jędrniejsza, mieć drobniejsze nogi i płaski wyrzeźbiony brzuch. Przeszłam na dietę 1000-1200 kcal (wyrzuciłam też z diety białe pieczywo, żółty ser, biały makaron itp) i przez rok regularnie ćwiczyłam program cardio (typu Mel B, Chodakowska - 5 razy w tyg). Schudłam do 52 kg i czułam się w swoim ciele lepiej, chociaż nadal nie miałam tego "wymarzonego" brzucha. W końcu zaczęłam odrobinę więcej jeść, ale dalej bez słodyczy, białego pieczywa, fastfoodów itp. Dorobiłam się efektu jo-jo, ponieważ po 3 miesiącach waga pokazała 56 kg. Czułam się zdołowana i miałam wrażenie, że wszystko poszło na marne. Próbowałam ponownie jeść 1100 kcal i ćwiczyć, ale nic nie pomagało. W końcu zgłosiłam się do trenerki i zapisałam na siłownię. Rozpisano mi dietę 1500 kcal (mam z czasem zwiększać) oraz plan treningowy. Od miesiąca ćwiczę siłowo 5 razy w tyg, do tego 20 minut cardio 6 razy w tygodniu rano (typu tabata itp). Diety przestrzegam bardzo dobrze, ale...przytyłam do 58 kg. Centymetrowo również nie chudnę, a mam wrażenie, że poszerzyły mi się wręcz uda, nogi itp. Trenerka wspomniała, że przez poprzednie diety rozregulowałam metabolizm. Czy uda mi się naprawić swój metabolizm i wejść na właściwy tor? Zależy mi na wyrzeźbionej sylwetce, ale jednak drobnej, mogę uzyskać ją w ten sposób? Ile mniej więcej zajmuje naprawa takiego metabolizmu - miesiąc/trzy/pół roku? Czy te kilogramy to tłuszcz/woda/mięśnie?
Powinnam zaczac od tego ze kilka lat temu nabawilam sie kontuzji kolana, ktora daje mi sie ciagle we znaki. Nie moge biegac, skakac na skakance, robic wiekszosci cwiczen z popularnych zestawow cwiczeniowych, a bardzo chcialabym schudnac. Nie mam jednak pojecia jakie cwiczenia wykonywac, gdyz z racji kolana wiekszosc cardio i aerobow odpada :(
Cześć , mam pytanko.
Mam 167cm wzrostu i ważę ok.55kg. Nie jem mięsa ani ryb, a chciałabym schudnąć, zredukować tkankę tłuszczową. Dostałam dietę , która wygląda mniej więcej tak:
posiłek nr 1 : płatki owsiane górskie 30g + owoce 170g + orzechy 18g + miarka odżywki białkowej/3 białka jaj
posiłki nr 2,3,4 : 33g ryżu/kaszy/batatów/makaronu orkiszowego lub żytniego + 3 białka jaj /2 jajka (wtedy już bez tłuszczy) +12g oliwy + 150g warzyw
posiłek nr 5 (potreningowy) : 5 wafli lub 50 g ryżu (lub wyżej wymienionych węgli) + miarka odżywki białkowej;
w dni nietreningowe posiłek nr 5 jak 2,3,4.
Do tego trening siłowy 4 x w tyg. + cardio.
I teraz moje pytanie - Czy nie za dużo węglowodanów? Czym jeszcze mogłabym zastąpić białko, żeby dieta nie była taka monotonna? I wtedy w jakich ilościach?
Dodam, że jeśli chodzi o węglowodany , to do tej pory jadłam 30g płatków / 2 kromki chleba żytniego na śniadanie, 50g ryżu/kaszy/makaronu pełnoziarnistego do obiadu i kromkę pieczywa (30g) do kolacji.
Byłam kiedyś na diecie ok. 1300kcal i udało mi się schudnąć do 49/50kg (w tej wadze czułam się najlepiej, fajnie było widać zarysowane mięsnie i zrobiłam się "drobniutka"). Wtedy spożywałam nabiał, teraz jednak mam zalecenie , żeby go odstawić, bo zatrzymuje wodę.Chciałabym wrócić do tamtej wagi, ale boje się trochę, że jedząc więcej węgli zacznę tyć/puchnąć.
Z góry dziękuję za cierpliwe przeczytanie moich wypocin i porady :)
jak uniknąć efektu diety spożywczej i co powoduje " duży brzuch" ??