Wyniki wyszukiwania
Fraza: redukcja Liczba wyników: 1223Podstawowe dane:
21 lat
176cm
72kg
endomorfik
cel: redukcja
Ułożyłem sobie 2 diety. Jedna opiera się na low carbie druga na klasycznej diecie BTW 30/20/50. Mam zamiar wykonywać aeroby 5 dni w tygodniu na razie po 30 minut. Trening siłowy wypada na kilka miesięcy z racji kontuzji.
Diety + kilka informacji ode mnie:
1) Low carb
B - 2,5g - 180g
T - 1,5g - 108g
W - 2g - 144g
ok. 2200kcal
Byłem na tej diecie przez ok. 3 miesiące na jesieni. Poszło 10kg (woda + coś tam z fatu). Nie było złego samopoczucia mimo niskich węgli (bardzo niskich, bo źle prowadziłem dietę, obciąłem za dużo kcal). Podobno jest skuteczniejsza niż nisko tłuszczowa ze względu na mała ilość glikogenu w organizmie. Jednakże mogą być spadki mięśniowe, a nie chciałbym za kilka miesięcy wyglądać jak z obozu koncentracyjnego (mam mało mięśnia).
2) Klasyczna - niskie tłuszcze
B - 2,3g - 166g
T - 0,7g - 50g
W - 3,8g - 273g
ok. 2200kcal
Podobno mniejsze ryzyko spalenia mięśni jednakże mniej skuteczna. Nie przemawia do mnie ta ilość węgli. Sztuczne napychanie się np. ryżem, aby nabić WW? Nie widzę tego, ale też nie chciałbym wyglądać jak napisałem wyżej.
Oczywiście węgle około treningowo, po południu zmniejszam ich ilość. Na noc nabiał i tłuszcze.
Co byście mi doradzili w mojej sytuacji?
Cześć mam pytanie układam sobie dietę i nie wiem ile ona powinna zawierać węglowodanów, białka i tłuszczu. Moja waga wynosi 107 kg. Uprawiam sport ,chodzę 3 razy w tygodniu na siłownie (nie wiem czy ta informacja się przyda ale dla pewności napisałem).
Witam, wyliczylem kalkulatorem internetowym, ze moje zapotrzebowanie wynosi 3700kcal. Cwiczenia 3x w tyg sredniej intensywnosci + aeroby min 2 razy po 30min na poczatek. Mam 193cm 112kg praca mozna powiedziec, ze fizyczna ale nie ciezka. Zalozenie jest redukcja -500kcal co daje 3200. Podzial 50ww-30b-20t.
1600kcal z ww -400g
960kcal z b- 240g
640kcal z T- 71g
Czy taki rozklad jest dobry? Czy zapotrzebowanie jest za duze?
Postaram się krótko i węzłowato opisać moją przypadłość. Kilka lat temu brałem silne leki. Po ich odstawieniu przytyłem z 80 kg do 114 kg – przy wzroście 180 cm. Pomimo tego, że generalnie więcej się ruszam (niż w czasie choroby), waga bynajmniej nie maleje. Staram się dwa razy w tygodniu zagrać w nogę po półtorej h – choć nie zawsze to wychodzi. // Jakiś rok temu starałem się ćwiczyć co najmniej godzinę dziennie + rower. Schudłem tak ok. 10 kg – do czasu, aż zacząłem mieć więcej obowiązków w pracy i nie mogłem sobie pozwolić na wyrwanie tej godziny w środku dnia. Waga zaczęła się rosnąć i z powrotem ważę 114 kg – raptem w ciągu kilku miesięcy. Ponieważ nie objadam się zanadto i moja dieta ma około 2500-3000 kcal a) zrobiłem zalecone badania b)skonsultowałem stan zdrowia z lekarzem. Jedyne co zostało stwierdzone to, że mam tzw. zespół metaboliczny, który przez ten w/w właśnie spowodował zmianę w przetwarzaniu węglowodanów w energię (przynajmniej tak to zrozumiałem). Zalecono mi dietę 1200 kcal / ruch i za 3 miesiące mam się stawić. Dlatego proszę o radę nie w sprawie porady lekarskiej a związanej z przemianą materii. Czy są jakieś suplementy, który pozwolą mi pomóc oprócz wysiłku w przyśpieszeniu utraty masy ciała i zredukują obecne uczucie sakramenckiego głodu ? Aktualnie nie biorę żadnych pastylek, oprócz w/w nic mi nie dolega. Rano jem jeden gracham ( bułka z serem żółtym) + kawa z mlekiem, kurczak lub bitki wołowe zrobione na oliwie z oliwek z sałatką np. dwa pokrajane pomidory i kolacja – dwie bułki – kabanos drobiowy / jajko na twardo// nie używam masła etc. Piję drugą kawę z mlekiem po obiedzie ( po dwóch h). Śniadanie jem od razu po przebudzeniu około 8.00 – obiad około 14 – a kolację około 19.00. Jak siedzę to późna to jem czasem coś jeszcze o 22 np. bułkę z serem/kabanos. Oczywiście to jest mniej więcej przykład. Czasem robie sobie też na zapchanie soki z cytrusów np. Grejpfruta/ Pomarańczy + kiwi.
Dlatego też bardzo proszę o informację co do suplementacji , która mi pomoże zwiększyć możliwości redukcyjne.
Witam, moje pytanie dotyczy tego jak rozłożyć bodźce pomagające palić tłuszcz na diecie redukcyjnej (kiedy byc na ujemnym bilansie, kiedy dac aeroby a kiedy spalacz). Wiek 22, 180cm, 85kg, ekto, około 18% tkanki tłuszczowej, cel: zarys mięśni brzucha przy jak najmniejszej utracie mięśni (chce mieć około 10% bf).
W ubiegłym roku robiłem redukcje jednak nie moge zaliczyc jej do udanych. Co prawda spadłem z 85 na 74 w 2 miesiace jednak utraciłem bardzo dużo mięśni a nie samego tluszczu, zrobiłem sie po prostu mały nadal nie mając wyrzezbionego brzucha. Wiem, ze moja redukcja przebiegała za szybko (szczególnie ze jestem ekto), i wiem ze moim błędem było od razu zastosowanie ujemnego bilansu kalorycznego + interwały + spalacz, wiec po 2 miesiacach gdy miałem zastój nie miałem już jakich bodźców dorzucić aby go zlikwidować. Mam 2 pytania:
1. jak najlepiej przeprowadzić redukcje, jeśli ma ona trwać 4-5 miesiecy, to czy 1 miesiac wystarczy sam ujemny bilans kaloryczny, w 2 miesiacu dodac interwały, w 3 miesiacu kofeine, w 4 i 5 mocny spalacz ?
2. mowi sie ze dobra redukcja to około 300 na minusie dziennie, aby mieć pewnośc ze palimy tłuszcz a nie mięśnie. rozumiem ze jeśli moje zapotrzebowanie wynosi np. 3000kcal, a robiac trening interwałowy spalam 400 kcal, to w dzien nietreningowy powinienem jeść 2700kcal, natomiast w dzień z interwałami 3100kcal (aby bilans był 300 na minusie) ?
Witam, ponownie zadaje pytanie, gdyż nie otrzymałem odpowiedzi pomimo 4 lajków. Mogło to wynikać z tego, że pisałem zapytanie późno i potem rankiem mój wątek "zszedł" trochę niżej na stronie.
Postaram się krótko i węzłowato opisać moją przypadłość. Kilka lat temu brałem silne leki. Po ich odstawieniu przytyłem z 80 kg do 114 kg – przy wzroście 180 cm. Pomimo tego, że generalnie więcej się ruszam (niż w czasie choroby), waga bynajmniej nie maleje. Staram się dwa razy w tygodniu zagrać w nogę po półtorej h – choć nie zawsze to wychodzi. // Jakiś rok temu starałem się ćwiczyć co najmniej godzinę dziennie + rower. Schudłem tak ok. 10 kg – do czasu, aż zacząłem mieć więcej obowiązków w pracy i nie mogłem sobie pozwolić na wyrwanie tej godziny w środku dnia. Waga zaczęła się rosnąć i z powrotem ważę 114 kg – raptem w ciągu kilku miesięcy. Ponieważ nie objadam się zanadto i moja dieta ma około 2500-3000 kcal a) zrobiłem zalecone badania b)skonsultowałem stan zdrowia z lekarzem. Jedyne co zostało stwierdzone to, że mam tzw. zespół metaboliczny, który przez ten w/w właśnie spowodował zmianę w przetwarzaniu węglowodanów w energię (przynajmniej tak to zrozumiałem). Zalecono mi dietę 1200 kcal / ruch i za 3 miesiące mam się stawić. Dlatego proszę o radę nie w sprawie porady lekarskiej a związanej z przemianą materii. Czy są jakieś suplementy, który pozwolą mi pomóc oprócz wysiłku w przyśpieszeniu utraty masy ciała i zredukują obecne uczucie sakramenckiego głodu ? Aktualnie nie biorę żadnych pastylek, oprócz w/w nic mi nie dolega. Rano jem jeden gracham ( bułka z serem żółtym) + kawa z mlekiem, kurczak lub bitki wołowe zrobione na oliwie z oliwek z sałatką np. dwa pokrajane pomidory i kolacja – dwie bułki – kabanos drobiowy / jajko na twardo// nie używam masła etc. Piję drugą kawę z mlekiem po obiedzie ( po dwóch h). Śniadanie jem od razu po przebudzeniu około 8.00 – obiad około 14 – a kolację około 19.00. Jak siedzę to późna to jem czasem coś jeszcze o 22 np. bułkę z serem/kabanos. Oczywiście to jest mniej więcej przykład. Czasem robie sobie też na zapchanie soki z cytrusów np. Grejpfruta/ Pomarańczy + kiwi.
Dlatego też bardzo proszę o informację co do suplementacji , która mi pomoże zwiększyć możliwości redukcyjne.
Bardzo proszę o odpowiedz ! Pozdrawiam !