Wyniki wyszukiwania
Fraza: tabata Liczba wyników: 60Mam pytanie, co daje lepsze efekty? Tabata, która trwa ok. 4 minut czy 20 minutowy trening cardio? Wyczytałam gdzieś, że robiąc tabatę spalamy kcal nawet po zakończeniu ćwiczeń, lecz nie wiem czy to prawda, dlatego wolę zapytać, dodam, że po 4 minutowej tabacie jestem bardziej zmęczona niż po 20 minutowym treningu cardio. Pozdrawiam, Patrycja
Pisałam już tutaj podobne pytanie, jednak tym razem problem jest nieco inny. Mianowicie - brzuch nie chce pracować, czy może raczej ja tego nie umiem na nim wymóc.
Tak, wiem, że brzuch pracuje przy większości ćwiczeń, mój trening składa się z 3x w tygodniu treningów siłowych + 2x w tygodniu treningi inne, cardio, tabata bądź interwały. Ale nie o tym chciałam mówić.
Mój brzuch nie chce ze mną współpracować. Robię deskę - ok, napnę trochę, ale po dłuższym czasie czuję grzbiet a nie brzuch. Przy pompkach podobnie, brzuszki również. Może to trochę głupie, ale z utęsknieniem czekam na opóźnioną bolesność mięśni brzucha - przynajmniej będę wiedziała, że jestem w stanie coś z nimi zrobić, że mam nad nimi władzę... Zwyczajnie chyba nie umiem go napiąć! Mogę "wciągnąć", mogę "nadąć", ale nie napnę tak, jak być powinno.
Podobno również przez złą pracę mięśni brzucha mogę mieć problem z rozciąganiem - a rzeczywiście mam. Podczas siadu płotkarskiego do prawej nogi sięgnę bez problemu, do lewej jest kłopot i potworny ból...ale to może przez różnicę w długości. Kwestia brzucha została mi zasugerowana przy tym ćwiczeniu:
http://2.bp.blogspot.com/-6osLUIS7j0U/UqdYVbOo_1I/AAAAAAAADlo/5doW3FCWFm0/s1600/100_7557.jpg jednak z podporą na przedramionach, a nie dłoniach. Jeden łokieć położę na ziemi, drugiego już nie.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź jest dość spójna i zrozumiała :) Ratunku, już na prawdę nie wiem, dlaczego nie mogę napiąć brzucha :(
Witam, jestem na redukcji i planuję dołączyć do diety ćwiczenia - jako że jestem osobą która dosyć szybko traci motywację i wiem, że nie chciałoby mi się / nie miałbym czasu ćwiczyć codziennie 30-60 min cardio, wolałbym zamiast tego Tabatę - czy jest to dobra opcja 2/3 razy w tygodniu żeby uniknąć monotonnych treningów cardio? Kiedy ją wykonywać?
W rozpiscę treningowej na koniec treningu siłowego mam 40 min kardio lub 3 x 4min tabata (20s burpees, 5s przerwy). Na mojej siłowni bywa tłoczno i czasem nie ma miejsca na burpees, więc zastanawiałam się, czy mogłabym robić tabatę na rowerku, czy orbitrecu przeplatając maksymalne tempo ze spokojnym?
Witam
Spotykam się z wieloma opiniami na temat ilości serii Tabaty na redukcji. Jedna seria trwa około 4 minuty i moje pytanie brzmi: Czy aby dobrze podkręcić metabolizm do spalania tłuszczu wystarczy jedna 4 minutowa seria czy więcej?? O rozgrzewce oczywiście nie wspominam.
Kiedyś sporo ćwiczyłam na siłowni, 3-4x tydzień. Ale odkryłam pole sport.
Na dzień dzisiejszy dwa razy w tygodniu chodzę na rurkę. Partie ciała, które najbardziej dostają to brzuch, plecy i ramiona. Do tego raz w tygodniu mam 45-minutowy stretching (często przeplatany ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie brzucha). Nie stać mnie już na siłownie, ale mam w domu sztangę (od 2 do 8kg), hantelki (2x4kg, 2x2kg), obciążniki na nogi (2x 0,5kg i 2x 2kg), kettlebell (6 kg). No i często jeżdżę na kolarzówce. Moim celem jest redukcja tkanki tłuszczowej z ud oraz wyrzeźbienie pupy.
Ciężko jest mi ułożyć sobie plan, bo 2 dni mam zajęte przez pole, a na taki prawdziwy siłowy trening, mam czas tylko raz w tygodniu. Myślałam o HIIT, wtedy mój plan wyglądałby mniej więcej tak:
pon: odpoczynek
wt: hiit - 20 minut
śr: pole dance - 1h
czw: hiit -20 min
pt: odpoczynek
sb: pole dance - 1h
nd: trening siłowy nogi, pupa, brzuch - 1h
Co o tym uważacie?