Wyniki wyszukiwania
Fraza: kongres zapytaj trenera Liczba wyników: 1381Witam
Od kilku miesięcy obserwuje filmy pana Jana Luki ,pragnę skontaktować sie z nim i umówić na trening.Bardzo proszę o jakiś kontakt do tego trenera .Bardzo doceniam wiedzę Pana Jana
POZDRAWIAM
Przepraszam, jestem nowy na stronie :)
zdecydowanie nie tak miało być!
Pytanie miało brzmieć , czy możesz Polecić zestaw ćwiczeń dla człowieka na redukcji , lecz tym razem jest jedno ale ....
Mam złamaną kość śródstopia , stało się to niefortunnie w pracy a co gorsza, w połowie redukcji .
Na Siłownię uczęszczam kilka lat, z przerwami .
Ostatnio gdy wziąłem na swoje barki wyprowadzkę z pod skrzydeł rodziców i powrót do treningów, po wcześniejszym roztrenowaniu ( od maja)
stała się tragedia w postaci blokady ruchu czyli nogi w gipsie .
Pomiędzy treningami siłowymi natrafiłem na kanał zapytaj trenera, który dodaje mi dużo otuchy .
Próbowałem robić Cardio na rowerze, co nie wyszło najgorzej.
Przy próbach cardio obchodzę się bez bólu w miejscu złamania , lecz lewa noga nie wytrzymuję tak drastycznej zmiany, czyli wzięcia ciężaru codziennego życia
tylko na siebie .
Gdybyś mógł poświecić mi chwilę, byłbym bardzo wdzięczny w tych trudnych chwilach :) !
Nie macie koszulek z Treca z napisem Dzielny Pacjent :) ? heh
Pozdrawiam !
Dzień dobry,
Uczęszczam na siłownię 3-4 razy w tygodniu przez około 3 lata.
Wszystko oprócz klatki, rozwija mi się bardzo dobrze. Nie mogę znaleźć na nią złotego środka. Zwyczajnie nie poszerza mi się. Zwiększyłem, myślę dość sporo siłę w klatce, ale obwód może urósł o 3-4 cm przez ten cały okres 3 lat (prawdopodobnie dlatego, że klatka się uwypukliła). Stosuję różne formy ćwieczeń, łapanie sztangi wąsko i szeroko, mieszane ćwiczenia. Od dwóch tygodni dorzuciłem sobie dropsety i dodatkowo łapię sztangę jeszcze szerzej (może to pomoże). Macie może jeszcze jakieś pomysły ?
Z góry dziękuję
Witam, mam pewien problem, jestem 16-latkiem, 183 cm wzrostu, ważę 88 kg. Jak zawarłem w tytule: na siłowni ćwiczę już około dwoch lat, cwicze w domu, mam laweczke, gryf, wyciag itp. posiadam 54kg obciazenia. Moj problem polega na tym, iz moi rodzice martwia sie o stan moich kości / Stawow, mam dosc rozbudowane cialo, bardzo szerokie barki i plecy, ogolnie mocno rozbudowane gorne partie ciala (biceps 40cm) Mowie im, ze bez problemu podnosze na klatke 95 kg (sprawdzone na silowni pod okiem trenera) a oni martwia sie, czy moge zalozyc na sztange nawet 60 kg przy wyciskaniu na klatke, przez te dwa lata cwiczylem sztanga wazaca 45kg, co na prawde zaczyna draznic, bo przynosi mierne rezultaty. Problem polega na tym, iz martwia sie o to, czy moje stawy, lub kosci, ktore nie sa do konca jeszcze wyksztalcone, nie odczuja tego cwiczenia (jakies deformacje, problemy w przyszlosci), czy tez spokojnie moge cwiczyc takim ciezarem, oczywiscie caly czas mowimy jedynie o wyciskaniu na laweczce. Pozdrawiam serdecznie i licze na jak najszybsza odpowiedz.
Od czego zacząć przygotowania przed kupnem karnetu na siłownię? Nie było mnie tam ok. roku czasu i nie wiem do końca za co się zabrać. Czy powinienem mieć już ściśle określony plan działania? Nie jestem początkującym, bo trenowałem na siłowni przez 5 lat bez przerwy, jednak nigdy pod okiem trenera personalnego. Warto wydać więcej pieniędzy już teraz i zasięgnąć rady specjalisty, czy póki co po takiej przerwie lepiej było by dorwać się do jakiegoś dobrego planu treningowego i przez jakiś czas jechać na tym?
Witam. Trenuję już prawie 1,5 lata (8 msc redukcji). Pod okiem specjalisty i trenera personalnego zdobyłem się na odwagę i zacząłem trenować. O ile z redukcją nie było problemu (w 8 msc 93kg>74) tak w treningu na masę, na którym jestem od ponad pół roku, nie ma żadnych efektów. W ogóle nie rosnę, nie czuję żadnego progresu.
Mój trening odbywa się 3 razy w tygodniu (na każdym treningu 2 partie mięśniowe, tzn. 1 - klatka i plecy, 2 - plecy i nogi, 3 - nogi i klatka, + w każdym dniu mniejsza partia, brzuch trenuję codziennie osobno).
Dieta: 200 g białka, 400 g węglowodanów, 80-100 g tłuszczu. Głowne źródła białka u mnie to indyk, ryba, kaczka, jajka. Węglowodany: ryż (biały, czarny, brązowy), ziemniaki, bataty, makaron (tylko ze spaghetti - wołowina smażona - może o to chodzi, często je jem...)
Nie jem słodyczy, fastfoodów, nic takiego..
W czym może być problem? Treningi to dla mnie ogromna przyjemność, ale demotywuje mnie ten brak postępów :(
Dodatkowo, po rozpoczęciu diety na masę waga mi skoczyła i znów mam brzuszek (obecne 81 kg).
Bardzo proszę o fachową radę.
Pozdrawiam.