Wyniki wyszukiwania
Fraza: miesiąc Liczba wyników: 513Cześć, chciałbym opisać mały problem i czy ktoś mógłbym mi doradzić co robić. W marcu trzymałem głupią diete bo nagle wszedłem na 2000 kcal i do tego cięzko trenowałem by zrzucić wage na zawody mma, w jakoś miesiąc straciłem tej masy ok. 9, 10 kg. Po całej akcji miałem tydzień obżarstwa, jadłem wszystko i w dużych ilościach, później znowu wszedłem na reduckje i tak staram się redukować. Obecnie jem 3500 kcal, ale apetyt ciągle mam duży, nie czuje satysfakcji z jedzenia, mógłbym jeść i jeść mimo fizycznej sytości
Witam serdecznie!
Na wstępie zadam pytanie o które mi chodzi, a więc czy możliwe jest zbudowanie masy mięśniowej na redukcji? Sam też sobie odpowiem, NIE :) Ale, no właśnie jest jedno ALE!
Zacznę od początku: z siłownią mam do czynienie już jakieś 5 lat (dla jednych mało, dla mnie dużo), zaczynałem z wagą 114kg przy 167cm wzrostu (wyglądałem jak zapaśnik sumo). Po około dwóch latach udało mi się zejść do 86/87 kg w zasadzie bez żadnej pomocy osób trzecich. Plan był prosty, ucinamy kalorie, zmieniamy nawyki żywieniowe i trening, trening i jeszcze raz trening (3/4 razy w tyg. siłownia). Początki znane wszystkim, a więc masa aerobów i lekkie ćwiczenia obwodowe. Jednak po kilku tygodniach postanowiłem zmienić treningi, nadal 3/4 sesje w tygodniu, ale najpierw trening oporowy z podziałem na partie (około 50minut), następnie aeroby (z czasem interwały), około 30 minut. Po tej zmianie zauważyłem przyrost masy mięśniowej przy redukcji wagi ( i to jest właśnie to ALE). Przeczytałem masę artykułów i publikacji i w 99% było napisane bądź powiedziane, że przy redukcji nie zbudujemy masy mięśniowej. Mi się udało. Ale to nie koniec.
Różne zawirowania życiowe i zdrowotne wyłączyły mnie z siłowni na rok, ale teraz postanowiłem wrócić. Waga na start 94kg. Dieta + trening + spalacz (Trizer) i sytuacja znowu się powtarza, a więc redukcja masy i przyrost mięśnie, co prawda niewielki, ale działam na ostro dopiero miesiąc.
Teraz zadam pytanie raz jeszcze, czy możliwe jest zbudowanie masy mięśniowej na redukcji? Czy jestem jakimś ewenementem? Jeżeli coś robię źle to bardzo proszę o cenne wskazówki i porady.
Dziękuję i Pozdrawiam!
Z wyrazami szacunku Grzegorz.
Witam. Mam pewne problemy dotyczące redukcji, i potrzebuję pewnych porad. Przede wszystkim zacznę od wyjaśnienia. Z narzeczoną (po raz któryś) zaczęliśmy redukcję. W wielkim skrócie byliśmy przez 4 miesiące na ketozie, miesiąc temu wskoczyliśmy na węgle. Głównie u nas wyglądało to tak, że od kiedy pamiętamy to mniej lub bardziej ciągle trzymamy deficyt kaloryczny. (Ja 25l, 86kg, 180cm)(Narzeczona 21l,61,156cm). Od 2 lat używamy dzienniczka żywieniowego(Yazio), bo inaczej byśmy nie wiedzieli ile możemy zjeść(syndrom ex grubasa- ja zbiłem kilka lat temu ze 140kg do wagi obecnej, narzeczona z 75kg)<br /> teraz redukowaliśmy mega restrykcyjnie przez cały miesiąc:<br /> Ja 2600kcal(na początku 2800, od tygodnia 2600)- BTW: 152g/67g/305g<br /> Narzeczona 1600kcal(na poczatku 1800)-BTW: 110g/47g/180g<br /> Ogólnie od poczatku tej redukcji wleciał Clenbuterol 2on/2off<br /> Teraz zeszliśmy z drugiego cyklu i totalna kappa. Waga praktycznie stoi(na poczatku redukcji zleciałem aż do 84,5, ale sadze, że to woda głównie, bo szybko wróciło pomimo trzymania takiego samego deficytu) , a nawet mógłbym stwierdzić, że kilogram poszła w górę(wszystko pomimo trzymania deficytu), za to widać lekką rekompozycję składu ciała(lekko uwydatniają się mięśnie, ale obwody stoją w miejscu)<br /> Treningi do tej pory 3/4 razy w tygodniu siłowo- raczej standardowy split<br /> Od poczatku czerwca wjechaliśmy na crossfit(w ramach szalonego pomysłu na lato, i wyjścia z monotonii treningu i strefy komfortu ciężarów) 4x w tygodniu<br /> I teraz pytania:<br /> -Czy możliwe, że po dosyć długich momentach deficytu kalorycznego(bardzo rzadko mieliśmy kalorie na "zero", nawet jak od czasu do czasu wsunęliśmy czekoladę, to wszystko było wliczone w deficyt), metabolizm już zaczął się na nas wypinać, i pomimo deficytu już nie ma opcji, żeby schudnąć(nawet z clenbuterolem, co jest mega dziwne)?<br /> -Jak dokładnie wyliczyć zapotrzebowanie kaloryczne(Różnica między wzorami Bennedicta-Harrisa, a Mifflina wynosi 200-300kcal)? Jeśli chodzi zaś o współczynnik aktywności- Zawsze bierzemy mniejszy,(1.3) z wiadomych względów(człowiek lubi przeceniać swoje możliwości, żeby jeszcze troche kcal dorzucić). Czy możliwym jest, żebym na utrzymanie jadł 3100, a narzeczona 2000? Szczerze, to czuję, że mój organizm całkiem się już przyzwyczaił do obecnego bilansu kalorycznego, dlatego się zastanawiam, czy to już ten moment załamania metabolicznego?<br /> <br /> <br /> <br /> <br />
Cześć wszystkim. Mam duży problem.Od lutego jestem na redukcji. Dietetyk u którego byłam dał wyliczył mi 1200 kcal(Ja głupia myślałam że tyle powinno być). Co prawda pozbylam się 17 kg ale zmieniłam dietetyka jak się obudziłam że jednak nie do końca tak powinno być.Od miesiąca moja redukcję prowadzi ktoś inny. Dostałam 1500 kcal ale miałam stopniowo zwiększać ilość kcal ale nie zaczęłam nawet bo zaczęło mnie zalewac tłuszczem. Miesiac temu miałam analizę i było ok natomiast dziś się okazało że w ciągu miesiąca przybrałam 1.5 kg tłuszczu. Nawet nie wprowadziłam wyższej kalorycznosci a tu takie coś. Nie wiem czy to ważne ale po dłuższej redukcji wprowadziłam cheat meal ale i tak waga spadała,wolniej ale spadała. Czy organizm mógł się przestawić i teraz tyc po cheacie?
Badania są ok wiec na tle chorobowym odpada
Ile kalorii dziennie mam jeść na redukcji?
Mam 21 lat, 168cm wzrostu, ważę około 65 kilo. Lekko ćwiczę co drugi dzień (raczej joga, spacery, jakaś Chodakowska. Nie robię mocnych treningów siłowych ani cardio)
Chcę schudnąć, korzystając z pewnego kalkulatora uzyskałam takie dwa wyniki:
1) (PPM) 1 489 kalorii
(CPM) to 1 787 kalorii
2) (PPM) to 1 489 kalorii
(CPM) to 2 234 kalorii
Pierwsza opcja to obliczenia z zaznaczoną opcją bez ćwiczeń, a druga opcja to ,,lekko trenuję (3-5 x w tyg)"
Nie wiem, czy moje sporadyczne dywanówki i spacerki można nazwać ćwiczeniami, więc za moje CPM uznaję 2000 kcal w dni ,,treningowe" i 1800kcal w nietreningowe.
Na tę chwilę postanowiłam, że na redukcji będę jeść 1700 kcal, i będę schodzić o 50 co np. miesiąc. Dodatkowo w nietreningowe dołożę kalorie spalone np. na spacerze z psem, aby nie jeść za mało.
Słyszę dużo sprzecznych opinii i straszenia, że to za mało.
Czy to jest dobry plan? Chciałabym zdrowo schudnąć, nie jestem w stanie ćwiczyć więcej aby podnieść kalorykę. Proszę o poradę ile faktycznie powinnam jeść , o ile schodzić i po jakim czasie.
Cześć.
Mam pytanie odnośnie zapotrzebowania kcal oraz rozkładu makro. Zgłupiałam już troszkę, każdy kalkulator pokazuje inaczej.
Ćwiczę w domu siłowo (trening 1h na całe ciało) + skakanka (20 minut po treningu siłowym) 3 razy w tygodniu. Obecnie mam dietę na 1800kcal. Od ostatniej zmiany w diecie i po dorzuceniu skakanki do treningów minął miesiąc - efektów brak. Zarówno obwody jak i waga stoją w miejscu. Może tych kalorii jest jednak za dużo? Białko 1.5g na kg jest w porządku?
Moim celem jest zrzucenie trochę tłuszczyku i fajne wyrzeźbienie ciała.
Pewnie popełniam jakiś oczywisty błąd, proszę o radę :)