Słaba Redukcja
teraz redukowaliśmy mega restrykcyjnie przez cały miesiąc:
Ja 2600kcal(na początku 2800, od tygodnia 2600)- BTW: 152g/67g/305g
Narzeczona 1600kcal(na poczatku 1800)-BTW: 110g/47g/180g
Ogólnie od poczatku tej redukcji wleciał Clenbuterol 2on/2off
Teraz zeszliśmy z drugiego cyklu i totalna kappa. Waga praktycznie stoi(na poczatku redukcji zleciałem aż do 84,5, ale sadze, że to woda głównie, bo szybko wróciło pomimo trzymania takiego samego deficytu) , a nawet mógłbym stwierdzić, że kilogram poszła w górę(wszystko pomimo trzymania deficytu), za to widać lekką rekompozycję składu ciała(lekko uwydatniają się mięśnie, ale obwody stoją w miejscu)
Treningi do tej pory 3/4 razy w tygodniu siłowo- raczej standardowy split
Od poczatku czerwca wjechaliśmy na crossfit(w ramach szalonego pomysłu na lato, i wyjścia z monotonii treningu i strefy komfortu ciężarów) 4x w tygodniu
I teraz pytania:
-Czy możliwe, że po dosyć długich momentach deficytu kalorycznego(bardzo rzadko mieliśmy kalorie na "zero", nawet jak od czasu do czasu wsunęliśmy czekoladę, to wszystko było wliczone w deficyt), metabolizm już zaczął się na nas wypinać, i pomimo deficytu już nie ma opcji, żeby schudnąć(nawet z clenbuterolem, co jest mega dziwne)?
-Jak dokładnie wyliczyć zapotrzebowanie kaloryczne(Różnica między wzorami Bennedicta-Harrisa, a Mifflina wynosi 200-300kcal)? Jeśli chodzi zaś o współczynnik aktywności- Zawsze bierzemy mniejszy,(1.3) z wiadomych względów(człowiek lubi przeceniać swoje możliwości, żeby jeszcze troche kcal dorzucić). Czy możliwym jest, żebym na utrzymanie jadł 3100, a narzeczona 2000? Szczerze, to czuję, że mój organizm całkiem się już przyzwyczaił do obecnego bilansu kalorycznego, dlatego się zastanawiam, czy to już ten moment załamania metabolicznego?
Witaj.
Odpowiadając na Twoje pytania:
- Jeżeli jesteś na deficycie zbyt długo to Twoje ciało się do tego deficytu przystosowuje i staje się on poziomem zero. Nawet dodatek clenbuterolu nic tu nie zmieni, ponieważ mechanizm działania będzie dokładnie taki sam. Dodatkowo clenbuterol po pewnym czasie przestaje już działać na ludzki organizm. ( BTW. Nie polecam stosowania clenbuterolu w żadnej fazie redukcji, ponieważ jest to środek zakazany i bardzo szkodliwy dla naszego organizmu. Mądrze zbilansowana dieta i odpowiednio dobrany trening wraz z suplementacją powinny być w zupełności wystarczające)
-Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego ADA, równanie Mifflin-st.jeor jest najdokładniejsze.
- Organizm przyzwyczai się do wszystkiego co będzie stałe, dlatego polecam po prostu obserwować własny organizm i zapomnieć o wzorach. Skoro już trzymasz się jakiegoś schematu to wiesz do czego się odnosić i nie potrzebujesz żadnych nowych wyliczeń.
Pozdrawiam
Zobacz również
Precyzyjne spalanie tkanki tłuszczowej