Hej, mam problem związany z białkiem...Muszę go jeść 90g a w piątek zwiększam dodatkowo kalorie o 100. Jak na razie z białka jem 50-60g a reszta to jakoś wpadnie ale to tylko "fartem". Próbuje unikać nabiału w sensie mleko, sery itp. Co ma dużą zawartość białka i mogę to jeść codziennie? (Błagam tylko bez kurczaka bo już jem około 100g dziennie i to nie wystarcza a nie chce aby moi rodzice zbankrutowali) Mam jeszcze pytanie co do jajek słyszałam że można jeść maksymalnie 3 jajka w tygodniu a ja jem 3 ale dziennie..mam je usunąć i dodać cos innego? Co do tych produktów możecie pisać ile razy w tygodniu je jeść tak jak pisalam wcześniej najlepiej jakby można było codziennie..

No i tu jest problem, ćwiczę na treningu ale.. nie wiem co jeść ważę 68 kg cm 178 bez diety to nic nie wyjdą żadne efekty z siłowni, liczę na dobra wiadomość .

Jestem na diecie od tygodnia. Do tej pory jadłem dwa porządne posiłki na dzień, teraz sobie rozłożyłem na pięć mniejszych oczywiście dieta dopasowana do zapotrzebowania kalorycznego, do tego bieganie. Jednak dokuczają mi najbardziej małe porcje jedzenia. Pomijając dużą sytość posiłków. Po prostu chodzę głodny cały dzień. Stąd pytanie co podjadać pomiędzy posiłkami? Lubię marchwi i od niej zacząłem, ale ile można jeść tą marchewkę. Co jeszcze nadaje się do takiego przegryzania? Po prostu szeroko rozumiane warzywa i owoce?

Witam
Moim celem jest redukcja tkanki tluszczowej. Jestem typem jablka, zawsze mialam problemy z brzuchem/boczkami.
Moj wzrost 167cm waga 57kg mam 23 lata i chodze na silownie. Cwicze body pump i body attack 3-5 razy w tygodniu. Jem od kilku lat zdrowo, schudlam kiedys ok.10kg w bardzo wolnym tempie bo az ok.4 lat (ale wtedy nie cwiczylam i jadlam troche gorzej niz teraz).
Moim problemem jest to ze od 3 lat nie spadaja mi cm chociaz zaczelam chodzic na silownie i patrze na to co jem. Robilam przez 1rok interwaly, silowe,cardio do 4 razy w tygodniu i nic. Pozniej mialam przerwe od cwiczen nawet 6 miesiecy i malo jadlam, tez nic nie schudlam. Zaczelam jesc wiecej czekolad,pizzy,pilam alkohol tez nic nie przytylam. Nie wiem co sie dzieje.
Wyliczylam ze ogolnie na codzien jem ok.1500kcal . Dla mnie to nie jest malo, ale moze za malo by spalac cm i widziec jakies efekty ?
Wyliczylam CPM i wyszlo ze powinnam jesc ok.2400kcal ( dla mnie to bardzo duzo) zrobilam deficyt -500kcal wiec jem od dwoch dni 1900kcal i czuje sie jak slon.
Czy dobrze robie jedzac tak duzo ? Nie chcialabym przytyc.

Co sądzicie o białku z twarogu?Chodzi mi o jago wchłanialność i zawartość laktozy

Witam
27 lat, 82 kg przy 178 cm, endomorfik. Jadę redukcje i jak narazie dobrze idzie, postepy sa w spadku wagi ale mam takie pytanie. Robi się coraz cieplej i lubie wieczorami pojezdzic rowerem , rozne dystanse od 25-50 km. I tu pojawia sie moje pytanie. Mam taki plan posiłków.
-śniadanie godzina 07.30 przed treningiem: płatki owsiane+whey+ mleko 1,5% ok
-po trerningu godzina 11.00: kurak, warzywa + ryż
-obiad godzina 14.00 : pierś wędzona, chleb żytni razowy, warzywa
-podwieczorek godzina 17.00 : jaja plus jakies warzywa bez węgli
- kolacja godzina 20.00 : whey lub jakas rybka wędzona lub pieczona bez węgli

Oczywiscie tutaj wszystko w odpowiednich porcjach to tylko tak dla przykladu podalem. I moje pytanie brzmi . Jak o godzinie 18.00 ide na rower na jakies 1,5 h i krece 30 km czy po tym treningu jeść pełnowartościowy posiłek z węglami? Czy tylko tłszcze i bialka?