Wyniki wyszukiwania
Fraza: ważenie Liczba wyników: 23Witam. Mam na imię Andrzej. Mam 22 lata, 185cm i ważę około 90kg. Na 90% jestem endomorfikiem. Około 4 lata temu zaniedbałem ruch, całe dnie spędzałem w domu, jadłem słodycze, oglądałem telewizje, grałem na komputerze, aż pewnego dnia w szkole miałem ważenie i na wadze pokazało 106kg. Przeraziłem się i postanowiłem wziąć się za siebie. Oczywiście bez wiedzy odrazu obciąłem drastycznie kalorie, jadłem w granicach 1500-1800 kcal, waga systematycznie leciała w dół, pozniej dodałem do tego siłownie. I w ciągu około roku zszedłem do obecnej wagi. Poźniej próbowałem zbić z wagi znowu, ale juz nie szło no i nie miałem takiej motywacji, bo z tymi 90kg wyglądałem już znacznie lepiej. No i w sumie od tego czasu pewnie od 2 -3 lat mam taki problem, ze gdy tylko zaczynam przekraczać 2000 kcal, zaczynam tyć, mimo wysiłku itd. Np w tamtym roku, jadłem 2000kcal dziennie, biegałem 6-7razy w tyg po 9-10km i waga nie leciała, a pewnie samym bieganiem powinienem tracić z 1kg tygodniowo. W styczniu tego roku postanowiłem zrobić porządną redukcji. Chodziłem 4razy w tyg na siłownie (trening push pull na wolnych ciężarach) poza tym robiłem codziennie 5-6km na piechote, i czasem aero po siłowni. Moja dieta składała się z samych zdrowych produktów. mniej więcej rozkład btw 180 białka, 170 węglowodanów 40 tłuszczy. Waga stała w miejscu ale przez 3 tyg poleciało mi trochę z pasa 2-3cm, ale pozniej się zatrzymało, spróbowałem obciąć trochę kalorii z węgli i nic przez 3 tyg nic. Wkurzony poddałem się. Zacząłem jeść normalnie tzn, czasem jakiś jogurt, drożdzówka, pierogi itd. tak jak większość normalnych ludzi. starałem się jeść około 2000kcal dziennie i co w ciągu miesiąca wymiary wróciły do wczesniejszego stanu, a w pasie nawet 1-2cm więcej. Nie wiem co mam robić. Wydaję się mi, że przez trzymanie się od 2-3 lat 2000kcal a nawet mniej zniszczyło mi metabolizm, co teraz zrobić, chce stracić z 10kg zejsc do 10%-12% bf. Pomocy.
Witam, czy w wieku 16 lat ważenie jedzenia (doslownie wszystkiego co zjadam) i bardzo uwazne przestrzeganie diety 3300 kcal (masa) moze wywolac jakis negatywny wplyw na zdrowie i psychikę? Dodam ze jestem w tym zaawansowany i ważenie nie sprawia mi żadnych problemów. Słyszę duzo opinii, ze tak lepiej postępować od 20 roku zycia a teraz po prostu jeść zdrowo i nic nie liczyć.
Cześć wszystkim,
Ostatnio zastanawiam się nad zakupem fałdomierza do kontrolowania swoich wyników. Ktoś korzysta? Warto? Na ile te pomiary są wiarygodne?
A może są jakieś lepsze sposoby na kontrolowanie progresu? Chce się wreszcie oderwać od wagi. Jakieś wskazówki?
Witam, nie wiem czy akurat w tym się pan trener orientuje ale potrzebuje pomocy, dzisiaj (poniedziałek wieczór) a w sobotę mam walkę (rano waga) i do zrzucenia zostały mi 2kg. Jestem szczupła 53kg 165cm wiec nie mam za bardzo z czego zbijać i zastanawiam sie czy lepiej pic kilka litrów wody dziennie i w piątek ograniczyć sie do pol litra czy huz teraz pic np po pół litra?
Pozwoliłem sobie napisać bo mam problem z treningiem i szukam pomocy:( Przez całe życie byłem otyły i miałem problem z wagą. Odchudzałem się i znowu przybierałem na wadze. Wreszcie gdy w ostatnim czasie moja waga sięgnęła 134,30 kg postawiłem wszystko do pionu. Postanowiłem wreszcie z tym skończyć raz na zawsze.
Dziś jestem po 10 miesiącach własnej kuracji odchudzającej, która pozwoliła mi zdrowo przez ten czas zrzucić ponad 34 kg i dzisiejsze ważenie wskazało 100,1 kg. Główne zasady mojej diety i treningu to:
a) 0 alkoholu
b) 0 słodyczy
c) 0 napoi gazowanych
d) jak najmniejsza ilość smażonych rzeczy (mięso gotowane lub z piekarnika czy grila)
e) 0 fast foodów
f) 0 jogurtów, kaszek i innego nabiału. Tylko mleko do kawy, kefir lub maślanka do koktajlu owocowego
g) 6 razy w tygodniu po 30 a potem po 35 minut aeroby w postaci jazdy na rowerze stacjonarnym
h) 3 razy w tygodniu siłownia z planem zero tłuszczu
i) Program 300 brzuszków zrealizowany tydzień po tygodniu a po programie 300 brzuszków dziennie 6 razy w tygodniu
j) dodatkowe aktywności: jazda na rowerze, bieganie 2 razy w tygodniu, podskoki w miejscu, pompki i inne
k) spacery
l) regularne odżywianie 8:00,11:00,14:00,17:00,20:00
ł) siłownia 3 razy w tygodniu z zasadami małe ciężary/3 serie/krótkie przerwy
Wszystko to pozwoliło mi na globalną przemianę i wielką zmianę w wyglądzie. Wciąż jednak mam problem z tłuszczem na klatce piersiowej i brzuchu (widać to na zdjęciu) chciałbym się pozbyć raz na zawsze tzw. męskich piersi, które towarzyszą mi od dawna. Czytałem wiele na ich temat w internecie i raczej nie jest to ginekomastia. Ewentualnie lipomastia lub nagromadzenie tkanki tłuszczowej. Nie bardzo wiem jak zadziałać aby tego nie było. Jeszcze więcej aerobów? Jeszcze więcej ćwiczeń na klatkę piersiową? Chce to zwalczyć raz na zawsze....Pytanie tylko jak...
Czy są jakieś ćwiczenia, rodzaje treningów, które pomogą pozbyć się tłuszczu z mojej klatki?