Wyniki wyszukiwania
Fraza: błędy kobiet na diecie Liczba wyników: 2126Ujmując ten temat najbardziej konkretnie jak się da - ćwiczę regularnie od kwietnia 2013r. Początkowo skupiłam się na bieganiu, później trochę je porzuciłam dla siłowni. Miałam naprawdę dobrą kondycję i żeby osiągać postępy w kształtowaniu sylwetki musiałam wciąż podnosić sobie poprzeczkę. Najwięcej i najbardziej regularnie ćwiczyłam w wakacje 2013r., wtedy też narzuciłam sobie dietę - 1200kcal, drastyczną o tyle, że na treningu spalałam około 500/600 kcal. Wiadomo - nie wytrzymałam na takiej diecie zbyt długo. Od października ćwiczyłam 3 razy w tygodniu (skupiłam się na siłowni) i jadłam około 1400/1500 kcal. Oczywiście zaczęłam nabierać tłuszczyku tu i ówdzie. W przeciwieństwie do wakacji 2013r. w te, które właśnie dobiegły końca, ćwiczyłam raz czy dwa razy w tygodniu i niekoniecznie zwracałam uwagę na to co jem. Średnio 3 razy w tygodniu, kiedy byłam w pracy, jadłam około 1000 kcal. W inne dni około 1800 kcal. Teraz próbuję nadrobić zaległości. Wiem, że powrót do formy zajmie mi trochę czasu, a zrzucenie balastu, który zafundowałam sobie przez ostatnie kilka miesięcy potrwa zapewne jeszcze dużej niż jego nabywanie.
Tutaj rodzi się moje pytanie: jak mądrze wrócić do formy?
Nie chcę przesadzić na początek tzn. ustawić sobie za wysoko poprzeczki, bo wiem, że czasu na aktywność fizyczną nie będzie przybywać z dnia na dzień. Pomyślałam, że dobrze byłoby na początek trenować 3 razy w tygodniu po ok. 1h. Nie chcę przesadzać z cardio, choć wiem, że obok diety, to najlepsze ćwiczenia dla utraty tłuszczu. Wiem jednak, że nie będę mogła pozwolić sobie np. na godzinę treningu siłowego i dodatkowe 45 minut na bieżni.
Jak uważacie, jakie jest sensowne minimum ćwiczeń dla osoby, która wcześniej ćwiczyła regularnie, a więc nie jest nowicjuszem i organizm jest przyzwyczajony do większego czy mniejszego wysiłku fizycznego, tak, żeby zostawić sobie margines swobody dla zwiększenia wysiłku w przyszłości i tym samym osiągania postępów w kształtowaniu sylwetki?
Jestem pewna, że nie jest to problem odosobniony, stąd liczę na wskazówki :)
Witam, mam 21 lat, 166 cm wzrostu i waże 65 kg. Chciałabym wysmuklić moją sylwetkę, ujędrnić i podnieść pośladki, wyrzeźbić brzuch i priorytetowo wyszczuplić nogi, głównie uda. Ogólnie nie chodzi mi o typowe schudnięcie a wyszczuplenie sylwetki.
Mój trening wygląda następująco:
3 razy w tygodniu robię ćwiczenia z waszego filmu 4-tygodniowy plan treningowy dla kobiet Projekt Befit
każdą serie po 4 powtórzenia ( wychodzi jakieś 25 min , max 35 ) i potem 15 min skakanka lub bieżnia; oprócz tego w dni wolnego od treningu z wami biegam 40-60 min.
Stram odżywiać się zdrowo. Nie stosuje jakieś diety po prostu mniej jem, nie jem też wszystkich śmieciowych pokarmów typu fast food.
Moje pytanie brzmi czy coś należy zmienić w tym treningu czy jest ułożony w miarę dobrze? Czy może w dniu, w którym biegam powinnam zrobić jeszcze jakieś ćwiczenia?
Proszę pomóźcie :-)
Witam, mam 21 lat, przy wzroście 158cm ważę 59kg na czczo.
% tłuszczu - 23
% wody - 56,9
% mięśni - 42,4
Jestem na diecie 1500kcal ułożonej przez dietetyczkę. Chciałabym dojść do wagi 55kg i mieć ładnie, kobieco wyeksponowane mięśnie, aby nic się nie trzęsło. Ćwiczę w domu (skalpel, Mel B, Tiffany Rothe - różnie), lecz nie wiem, ile czasu poświęcić na aeroby, ile na cardio. Zastanawiam się nad jakimiś "pomocami" jak białko, ale również nic nie wiem, jak to wprowadzić do treningu i jadłospisu. Moje pytanie brzmi jaką rozpiskę treningów, ćwiczeń polecacie, aby zgubić tkankę tłuszczową i się wyrzeźbić ? Oraz czy warto wprowadzić białko do diety ? Może w moim przypadku zalecane jest coś innego ?
Hej :) Mam pytanie odnośnie treningu klatki piersiowej kobiet. Od dłuższego czasu wertuję internet wzdłuż i wszerz i nie mogę doszukać się interesujących mnie informacji. Moje pytanie brzmi: Czy trening klatki piersiowej kobiet różni się od treningu mężczyzn? Jeśli tak, to ćwiczenia na jakie części klatki powinnyśmy wykonywać? :). Gdzieś kiedyś czytałam, że kobiety powinny trenować tylko środkową i dolną część, jednak tej informacji niczym nie mogłam poprzeć. Nie chciałabym zrobić sobie i swoim piersiom krzywdy, więc proszę o odpowiedź i z góry dziękuję :)
Witam,
Od roku uczęszczam regularnie na basen i od pół roku na zajęcia z aqua fitness. 2-3 razy w tygodniu byłam na basenie. Zauważyłam, że schudłam, wysmukliły mi się nogi itp. Postanowiłam, że zacznę ćwiczyć trochę więcej i od lutego zapiszę się na siłownię i zajęcia fitness 3-4 razy tygodniowo+oczywiście basen. Od półtora miesiąca ćwiczę w domu, aby podciągnąć formę (wstyd by było gdybym odpadła po 15 minutach zajęć). Są to ćwiczenia, które znalazłam w internecie nagrane przez instruktorów fitness- Mel B, Tiffany, Chodakowska (wiem, pewnie porażka, ale chciałam rozciągnąć i wzmocnić mięśnie, żeby później było łatwiej). I tu wystąpił problem. Zamiast oczekiwanego efektu- dalszego chudnięcia mam wrażenie, że rosnę! Uda mi się rozbudowują, brzuch stał się twardszy i niestety nie smuklejszy. Co robię nie tak? Za dużo ćwiczeń na rzeźbę za mało interwałów?
Dodam, że ze względów zdrowotnych jestem na diecie bezglutenowej. Moje posiłki to głównie gotowane warzywa i mięso, owoce, nabiał i sporadycznie pieczywo bezglutenowe (bardzo sporadycznie). Staram się nie jeść słodyczy, ale niestety nie zawsze to wychodzi i zdarza mi się coś podjeść. Moim zdaniem jem mało, bo nigdy nie miałam zbytniego apetytu.
Proszę o jakąś radę co robię źle? I jak w takim razie powinny wyglądać teraz moje ćwiczenia i jak gdy już wykupię karnet? Czy zajęcia na jakie chcę uczęszczać, a są to STEP, BUP i Fat Burning, są dla mnie odpowiednie?
Nie jestem otyła, wręcz przeciwnie. Ważę 52kg przy wzroście 168. Biodra 96, udo 56, talia 71. Martwi mnie tylko "rozrost mięśni" (?)
Witma, moja koleżanka zamierza poprawić swoje pośladki i brzuch. Poprosiła mnie abym dowiedział się jak poprawnie trenować i co jaką diete stosować. Jej celem jest poprawić pośladki i brzuch oraz trochę przytyć. Krótko mówiąć powiedzcie jak trenować, ile razy w tygodniu jakie wykonywać ćwiczenia aby przyniosły jak najlepszy efekt i coś o diecie.
Z góry dziękuję w imieniu koleżanki :)