Wyniki wyszukiwania
Fraza: monitorowanie efektów Liczba wyników: 391Witam, mam problem związany z moją dietą, obecnie jestem na diecie -/+ 1300kcal. Wiem, że to mało, ponieważ moje zapotrzebowanie wynosi +/-2700kcal. Mam 171cm wzrostu i ważę 73 kg. Staram się jeść wartościowe posiłki (ryby, mięsa, warzywa głównie). Chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu , mam rozdzielone partie oraz po każdym treningu wykonuję cardio (zazwyczaj trochę orbitreka+rowerek=25/30min) Nie mogę jeszcze biegać , ponieważ jestem na etapie zerwanych więzadeł i czekam na artroskopię. Do tego używam spalacza F2 Full Force Full Burn. Dodam, że na tym etapie diety jestem od 1.5tyg , nie podjadam i piję tylko wodę. Na siłownię chodzę już 3/4 miesiące. Czym może być spowodowane to , że nie mogę schudnąć, czy może za szybko oczekuję efektów. Pozdrawiam.
Witam!
W 5 miesięcy schudłem ok 22 kg (z 105 do 83kg), - własna dieta, 5x w tygodniu siłownia + jazda na rolkach codziennie (20km) to było rok temu. Teraz powróciłem na nowo do siłowni, lecz nie widzę wiekszych postępów w spadku wagi ;/
Moja Dieta to 2200 kcal . 5 posiłków dziennie.
ok. 195 g białka, 195g węgli, i ok 55-60g tłuszczy.
Moje podstawowe posiłki to (oczywiscie rotacja produktów samych najzdrowszych, nie używam cukrów, ani przypraw gotowych, przyprawiam naturalnymi ziołami, samże na wodzie lub parze):
3 posiłki ( 50g [ryż, makaron, kasza, rozna rotacja] 170g mięsa [filety z drobiu, ryby], + lyżeczka oliwy + opcjonalnie warzywa jak nie zapomne,
2 posiłki ( płatki 40g [owsiane, błonnikowe] + odżywka białkowa 35g lub ew zamiennik z równowartością białka w odżywce (np. białka jajek)
Do wysiłku dochodzi trening na siłowni 3x w tygodniu ( mam jakiś plan, ale czasem ciężko mi całego wykonać bo czasowo się nie mieszcze - mam 1h na siłownie wygospodarowane, taki tryb zycia), oczywiscie wiem ze powinienem bardziej do siłowni się przyłożyć, ale mimo tego nie widze zmian w wadze.
Pozdrawiam.
Witam,
Piszę, aby prosić o pomoc z moim beznadziejnym przypadkiem. Mam 20 lat, 165cm, 73kg i najprawdopodobniej jestem endomorfikiem.
2-3 lata temu miałam już styczność z siłownią(zaczynałam od obwodówki, a później były fbw na wolnych ciężarach) i dietą (zbilansowana, później low carb i nawet niskie kcal). Zniechęciłam się przez zupełny brak efektów. Mimo to pozostawałam aktywna, zdrowo jadłam, nie przytyłam, ale też nie schudłam.
Teraz postanowiłam zabrać się za to porządnie i tak, aby w końcu były jakieś rezultaty. Wyliczyłam bmr -1542kcal to wzięłam x 1,45 i wyszło 2235 i od tego odjęłam 20% i wychodzi coś ok. 1800kcal i od tego chcę zacząć. Z racji, że wcześniej miałam takie problemy z zrzuceniem tego niechcianego tłuszczu to teraz zastanawiam się nad carb cycling. Z tym, że w necie są dwa różne podejścia i nie wiem, które jest bardziej sensowne i czy kcal mają być ujemne w każdy dzień czy w przeciągu tygodnia?
Myślałam nad czymś takim
dzień wysoki : B-130g T-75g W-180g (2,5g/kg)
dzień średni : B-130g T-75g W-125g (1,7g/kg)
dzień niski : B-130g T-75g W-73g (1g/kg)
A w tej drugiej wersji wtedy wiem, że niektórzy mówią, że tylko białko jest na tym samym poziomie i manipuluje się białkiem i tłuszczem. Nie wiem za bardzo wtedy jak to jest z kcal. No i która wersja jest sensowniejsza na redukcję?
Trening planuję 3x tyg FBW i po treningu siłowym aeroby + ze 2-3 razy w tygodniu cardio na czczo lub na wieczór po 45min.
Bardzo proszę o pomoc i rady, bo naprawdę chciałabym, aby moja sylwetka w końcu odzwierciedlała pracę jaką w nią wkładam :(
Pozdrawiam, Patrycja
Witam,
jestem kobietą i mam 162 cm wzrostu i ważę 85 kg, z czego 50 kg to masa mięśniowa. Zależy mi na redukcji tkanki tłuszczowej. Od 2,5 miesiąca ćwiczę 6 razy w tygodniu (3 treningi siłowe + interwały i 3 treningi cardio) oraz odżywiam się zdrowo i jem 1600 kcal w dni nietreningowe, a w treningowe 1800 kcal, nie widząc efektów, wybrałam się kilka dni temu do dietetyka, który powiedział, że powinnam zwiększyć tą ilość do ok. 1700 i 2000 kcal zależnie od dnia, ponieważ mam wysokie zapotrzebowanie spoczynkowe (wyliczył mi on je na ok. 1600 kcal) Dzisiaj natomiast miałam trening personalny i trener powiedział mi, że powinnam w dni treningowe jeść 1700 kcal, a w nietreningowe 1500.
Mogłabym prosić o odpowiedź na pytanie: kto z nich ma rację? Nie wiem, czy zwiększyć czy zmniejszyć ilość kalorii w diecie.
Witajcie sportowe świry.
Nie denerwujcie sie bo zdaje sobie sprawe, że na temat redukcji to jest w internecie mnóstwo filmów itd.
Ale jestem strasznie zapracowanym człowiekiem, że ledwo starcza mi czasu na trening.
Skończyłem robić masę, jestem zadowolony z efektów. Teraz chce zrzucić resztę tłuszczu.
Wiem, że musze miec ujemny bilans energrtyczny. Chce zapytać was;
1; ile razy w tygodniu trning siłowy ile cardio
2;jakich produktów zywieniowych unikać
3; jakie supklementy przyjmować ( Mam hmb,bcaa,białko,kreatyne) prosze o dobór
Z góry serdecznie wam dziękuje i pozdrawiam!!
witam, jestem Marcin, mam 24 lata, 189 cm wzrostu i 90 kg wagi typ endomorfik. jestem w okresie redukcji tkanki tłuszczowej od stycznia. na początku redukcji mając wagę około 94 kg ustaliłem swoje zapotrzebowanie na 2700 kcal z rozkładem marko B 40% W 40% T 20%, po jakimś czasie zmniejszyłem tłuszcze do 10% dodając po 5 % odpowiednio do białka i węgli. na początku waga się nie zmieniała ale widoczne były rezultaty (talia się zmniejszyła 3 cm). kiedy zauwazyłem fajny progres zacząłem obcinać kcal (do 2500 kcal), pozniej doszła praca,obowiązki i od 2 miesięcy nie mam możliwości chodzenia na siłownię więc ćwiczę w domu razem z gumami treningowymi, nie jest to co siłownia ale lepsze to niż nic. waga stanęła na 90 kg i nic w dół, a ja przez moją pracę obudziłem się na niecałych 2000 kcal, niekiedy 1800 kcal... nie wiem co teraz zrobić zeby proces spalania tkanki tłuszczowej postepował dalej? wydaje mi się ze za przez to ze nie dojadałem i przyzwyczaiłem organizm do tak małej liczby kalorii teraz ciezko bedzie jeszcze obcinac..doradzcie mi proszę co w takiej sytuacji zrobic zeby dalej waga spadała. dodam ze trzymam dietę, nie jem fast foodów, nie jem słodyczy. sniadanie owsianka na mleko + około 30 g białka, drugie sniadanie kanapka z pieczywa pełnoziarnistego z szynką serkiem i warzywko jakieś, kawa inka, i obiad ryż/makaron/kasza 100g kotlecik z piersi kurczaka/indyka i do tego warzywa, wieczorem trening , po treningu białko i jakis wafel ryzowy z miodem/dzemem/masłem ocherzowym. i tak jest codziennie, nieraz jestem bardzo głodny ale nie jem i zauważyłem ze troche bardziej rozdrazniony. troche monotonne ale lubie takie jedzenie. ostatnio zacząłem stosować rotację weglowodanową, ale efektow nie zauważyłem. proszę o porady..