Wyniki wyszukiwania
Fraza: jak ćwiczyć przedramię Liczba wyników: 2165Witam, mam 15 lat ok. 175 cm, ok. 85 kg wagi. Od poniedziałku chcę zacząć ćwiczyć (a6 weidera, pompki i bieganie) ale nie wiem jaka dieta będzie do tego dobra, żeby pomóc mi schudnąć. Najwięcej tłuszczu mam na brzuchu i na udach.
w jaki sposób mogę się odchudzać i jaką dietę polecasz ?
pozdrawiam niech pompa będzie z tobą
Witam, Zacząłem ćwiczyć crossfit 3 razy w tygodniu przy pracy biurowej. Wyliczyłem swoje zapotrzebowanie kaloryczne na 3633,82 kcal jednak chcę przeprowadzić redukcję i sądzę, że crossfit mi w tym pomoże. Wobec tego powiniennem zmniejszyć kalorycznośc do około 2900 kcal. Zdrowo,regularnie (5 posiłków o stałych porach) się odrzywiam, więc przejście na Paleo nie będzie dla mnie problemem, a swoją drogą jest bardzo ciekawy. Niestety wyliczyłem, że ostatnio miałem niedobory kaloryczne i jadłem "jak modelka na wybiegu" około 2300kcal. Co w związku z tym przy chęci redukcji? Powiniennem zwiększyć najpierw do 3,6 tyś (pwoeidzmy na 2 tygodnie) i potem zejść do 2,9 tyś ? Po jakim czasie mogę wprowadzić zasady Paleo? 115 kg wagi przy 194 cm wzrostu i wcale nie wyglądam na mocno zapuszczonego ot zwykły tłuszcz na brzuchu i nogach.. Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać.
Witam. Mam problem, najprawdopodobniej mam anoreksje... Ostatnio jest trochę lepiej, jeszcze 2 tygodnie temu ćwiczyłem jak szalony(mimo braku sił), aż 6x w tygodniu kręciłem cardio 30min w tym 2x po 60min, jadałem po 1300kcal dziennie i raz pozwalałem sobię na 3500kcal. Obecnie dochodzę do wniosku że nie warto jest tyle ćwiczyć gdyż nie jem dużo, postanowiłem narazie ćwiczyć 3-4x w tygodniu po 30min cardio, jednak moję się zwiększyć kaloryczność diety, nie jem niezdrowo, wręcz przciwnie, jadam ciemne pieczywo, dużo marchewek oraz innych warzyw, rozsądne ilości owoców, chudy twaróg, chude mięso(rzadko, ale staram się zwiększać jego porcje). Waże 56kg przy wzroście 176cm, zdaję sobię sprawę że to bardzo mało i nie chcę tego dalej ciągnąć. Czy gdybyście byli na moim miejscu (wiem że byście do tego nie dopuścili, ale proszę się na chwilke postawić) zwracalibyście uwagę czy obecnie przytyję w tłuszcz czy w mięsień? Chodzi mi o to że jestem bardzo wycieńczony i nie mam siły podnosić ciężarów, ćwiczę 2x w tygodniu trening domatora, kupiłem sobie ostatnio expander, ściągnąłem plan treningowy obejmujący oprócz expandera ( pompki 4 rodzaje, przysiady i różne takie), staram się trening domatora wykonywać bardzo dokładnie, aby czuć pracę mięśni, nie robię go na odpierdziel.
Moja tragiczna styuacja zaczęła się 3 lata temu, wpadłem ze skrajnośći w skarajność. Kiedyś ważyłem aż 130kg, od dzieciństwa miałem tendencje do tycia, fakt, gdy chodziłem do podstawówki i gimnazjum jadałem baardzo dużo, i niezdrowo, chipsy, pączki, schabowe, mararony polane keczupem, jaja na oleju, piłem 3litry ZWYKŁEJ koli dziennie + słodkie energetyki.
Pewnego dnia wszystko się zmieniło, zacząłem biegać i przestałem pić słodkie napoje, z czasem zacząłem liczyć kalorie, jadłem coraz mniej bo wiadomo "im mniej tym lepiej". Z wagi 130kg doszedłem do 56kg...
Myślę że jestem na najlepszej drodzę aby ustabilizować moją dietę na bardziej zdrową, problem w tym że przekonałem się do produktów po których nie przytyję (psychika..) jeśli zjem na przykład bułkę, czy też coś innego czego dawno nie jadłem, mam wyrzuty sumienia i z trudem się powstrzymuje aby nie ćwiczyć "bo to zjadłem" mimo odpowiedniego bilansu kalorycznego.
Jeśli ktoś wytrwał do tego momentu, chciałbym przypomnieć moje pytanie, czy patrzelibyście będąc na moim miejscu czy przytyję w tłuszczu? Wiadomo, nie mam zamiaru się obżerać, moim zamiarem jest stopniowe dokładanie 100-200kcal tygodniowo aż do odpowiedniej ilości kalorii, aby się też nie przejmować zbytnio ćwiczeniami, powiedzmy 30min cardio w tygodniu dla zdrowego samopoczucia.
Moje drugie pytanie, jaka kaloryczność dla mnie będzie odpowiednia (do jakiej powinienem dojść), gdybym chciał ćwiczył 3x w tygodniu 30min cardio dla zdrowego samopoczucia?
Z góry dziękuje
witam
Od okolo roku uczeszczam na silownie, biegam itp... treningi nie sa systematyczne ze wzgledu na moja prace( zolnierz) lecz staram sie w wolnej chwili biegac lub cwiczyc srednio 4x w tygodniu uda mi sie cos powazniejszego porobic... lecz mam problem z dieta.. waga stoi w miejscu a brzuch jak byl zalany tak jest dalej... mam 24 lata 180cm wzrostu 86kg wagi.. Współczynnik BMR 1987.58 2500 kalorii dziennie 190 bialko 90 tluszcz 350 wegli. Moze macie jakis pomysl jak sie zywic w pracy gdzie jestesmy praktycznie caly dzien w lesie itp... Rano przed wyjsciem jem np.omlek karmowskiego. lecz co pozniej?? pracuje do 16-18 gdy nie ma zajec nocnych odrazu po pracy ide na silownie ze wzgledu ze jest krotko otwarta POMOCY !!!
Przez 3 tygodnie na tej diecie straciłem 6kg na wadze i 6cm w pasie.Ale mimo wszystko dam jeszcze tutaj do sprawdzenia i co należy zmienić aby z brzucha jeszcze więcej stracic tkanki tłuszczowej aby zacząć ćwiczyć tak zwany 6-pack :)
Na śniadanie 2 kromki zwykłego chleba z twarogiem chudym,potem jogurt owocowy.Na obiad robię albo sałatkę z ryżem białym i warzywami albo filet z kurczaka z ryżem i jajkiem sadzonym.Na kolacje serek wiejski i 2 kromki chleba z polędwicą.Nie jadam cały czas o tej samej odzinie, ponieważ terminarz nie pozwala.Czasami podjadam w trakcie dnia jogurt albo kolejny serek wiejski.
Zdecydowałem się na taką dietę ponieważ, każdy wmawiał mi że na takiej diecie nic nie strace na wadzę itp.Oczywiście to oni wprowadzali w błąd, jak widac na takiej diecie również da się stracić na wadze.Ale nie o tym mowa.Jak jeszcze zmienić ta diete? Duzo tluszczu juz straciłem ale na brzuchu jednak ciągle jeszcze trochę jest.I od kiedy ćwiczyc brzuch aby zrobic 6-pack?