Wyniki wyszukiwania
Fraza: jak ćwiczyć Liczba wyników: 1981Witam. Mam problem, najprawdopodobniej mam anoreksje... Ostatnio jest trochę lepiej, jeszcze 2 tygodnie temu ćwiczyłem jak szalony(mimo braku sił), aż 6x w tygodniu kręciłem cardio 30min w tym 2x po 60min, jadałem po 1300kcal dziennie i raz pozwalałem sobię na 3500kcal. Obecnie dochodzę do wniosku że nie warto jest tyle ćwiczyć gdyż nie jem dużo, postanowiłem narazie ćwiczyć 3-4x w tygodniu po 30min cardio, jednak moję się zwiększyć kaloryczność diety, nie jem niezdrowo, wręcz przciwnie, jadam ciemne pieczywo, dużo marchewek oraz innych warzyw, rozsądne ilości owoców, chudy twaróg, chude mięso(rzadko, ale staram się zwiększać jego porcje). Waże 56kg przy wzroście 176cm, zdaję sobię sprawę że to bardzo mało i nie chcę tego dalej ciągnąć. Czy gdybyście byli na moim miejscu (wiem że byście do tego nie dopuścili, ale proszę się na chwilke postawić) zwracalibyście uwagę czy obecnie przytyję w tłuszcz czy w mięsień? Chodzi mi o to że jestem bardzo wycieńczony i nie mam siły podnosić ciężarów, ćwiczę 2x w tygodniu trening domatora, kupiłem sobie ostatnio expander, ściągnąłem plan treningowy obejmujący oprócz expandera ( pompki 4 rodzaje, przysiady i różne takie), staram się trening domatora wykonywać bardzo dokładnie, aby czuć pracę mięśni, nie robię go na odpierdziel.
Moja tragiczna styuacja zaczęła się 3 lata temu, wpadłem ze skrajnośći w skarajność. Kiedyś ważyłem aż 130kg, od dzieciństwa miałem tendencje do tycia, fakt, gdy chodziłem do podstawówki i gimnazjum jadałem baardzo dużo, i niezdrowo, chipsy, pączki, schabowe, mararony polane keczupem, jaja na oleju, piłem 3litry ZWYKŁEJ koli dziennie + słodkie energetyki.
Pewnego dnia wszystko się zmieniło, zacząłem biegać i przestałem pić słodkie napoje, z czasem zacząłem liczyć kalorie, jadłem coraz mniej bo wiadomo "im mniej tym lepiej". Z wagi 130kg doszedłem do 56kg...
Myślę że jestem na najlepszej drodzę aby ustabilizować moją dietę na bardziej zdrową, problem w tym że przekonałem się do produktów po których nie przytyję (psychika..) jeśli zjem na przykład bułkę, czy też coś innego czego dawno nie jadłem, mam wyrzuty sumienia i z trudem się powstrzymuje aby nie ćwiczyć "bo to zjadłem" mimo odpowiedniego bilansu kalorycznego.
Jeśli ktoś wytrwał do tego momentu, chciałbym przypomnieć moje pytanie, czy patrzelibyście będąc na moim miejscu czy przytyję w tłuszczu? Wiadomo, nie mam zamiaru się obżerać, moim zamiarem jest stopniowe dokładanie 100-200kcal tygodniowo aż do odpowiedniej ilości kalorii, aby się też nie przejmować zbytnio ćwiczeniami, powiedzmy 30min cardio w tygodniu dla zdrowego samopoczucia.
Moje drugie pytanie, jaka kaloryczność dla mnie będzie odpowiednia (do jakiej powinienem dojść), gdybym chciał ćwiczył 3x w tygodniu 30min cardio dla zdrowego samopoczucia?
Z góry dziękuje
witam
Od okolo roku uczeszczam na silownie, biegam itp... treningi nie sa systematyczne ze wzgledu na moja prace( zolnierz) lecz staram sie w wolnej chwili biegac lub cwiczyc srednio 4x w tygodniu uda mi sie cos powazniejszego porobic... lecz mam problem z dieta.. waga stoi w miejscu a brzuch jak byl zalany tak jest dalej... mam 24 lata 180cm wzrostu 86kg wagi.. Współczynnik BMR 1987.58 2500 kalorii dziennie 190 bialko 90 tluszcz 350 wegli. Moze macie jakis pomysl jak sie zywic w pracy gdzie jestesmy praktycznie caly dzien w lesie itp... Rano przed wyjsciem jem np.omlek karmowskiego. lecz co pozniej?? pracuje do 16-18 gdy nie ma zajec nocnych odrazu po pracy ide na silownie ze wzgledu ze jest krotko otwarta POMOCY !!!
Przez 3 tygodnie na tej diecie straciłem 6kg na wadze i 6cm w pasie.Ale mimo wszystko dam jeszcze tutaj do sprawdzenia i co należy zmienić aby z brzucha jeszcze więcej stracic tkanki tłuszczowej aby zacząć ćwiczyć tak zwany 6-pack :)
Na śniadanie 2 kromki zwykłego chleba z twarogiem chudym,potem jogurt owocowy.Na obiad robię albo sałatkę z ryżem białym i warzywami albo filet z kurczaka z ryżem i jajkiem sadzonym.Na kolacje serek wiejski i 2 kromki chleba z polędwicą.Nie jadam cały czas o tej samej odzinie, ponieważ terminarz nie pozwala.Czasami podjadam w trakcie dnia jogurt albo kolejny serek wiejski.
Zdecydowałem się na taką dietę ponieważ, każdy wmawiał mi że na takiej diecie nic nie strace na wadzę itp.Oczywiście to oni wprowadzali w błąd, jak widac na takiej diecie również da się stracić na wadze.Ale nie o tym mowa.Jak jeszcze zmienić ta diete? Duzo tluszczu juz straciłem ale na brzuchu jednak ciągle jeszcze trochę jest.I od kiedy ćwiczyc brzuch aby zrobic 6-pack?
Witam serdecznie
Mam male zapytanie typu tego iz po pewnym okresie czasu znowu zaczynam cwiczyc byl to okres okolo 5 lat roznicy wiec musze i tak wszystko od poczatku zaczynac mam pytanie czy to prawda ze po godzinie 18 juz nic nie mozna jesc i czestotliwosc posilkow musi byc okolo 5 w rownych odstepach czasu. Gdy w liceum cwiczylem mialem bardzo dobre wyniki bralem tylko z odzywek bialko nic wiecej chcialbym zeby mnie teraz ktos poprowadzil zeby profesiolnalnie podejsc do sprawy
Z góry dziekuje
Witam każdego kto to czyta i proszę o odpowiedz
Od zawsze byłem małym grubaskiem i w wieku 16 lat ( pod koniec :D ) - zacząłem interesować się dietetyką , sportem siłowym oraz techniką i tak z wagi 135 kg przy wzroście 180cm zszedłem do 110 w 1,5 roku i niestety przez miesiąc miałem przerwę z powodu kontuzji kolana więc moja waga wróciła do 130 kg w miesiąc - zacząłem trzymać dietę i ćwiczyć od nowa i przez 2 tygodnie zgubiłem 15 kg - I TU POJAWIA SIĘ MOJE PYTANIE CZY TO JEST NORMALNE ŻE PRZEZ 2 TYGODNIE ZGUBIŁEM 15 KG ( wiem że to też woda i nie obciąłem zbyt dużo kcal - tylko rozsądnie ) Pozdro
Witam, dziennie jadam 1300kcal, ćwiczę na orbitreku, 3 razy w tygodniu.
Ważę 56kg przy wzroście 176cm.
Robię jeden dzień w tygodniu w którym jem więcej (produkty zdrowego pochodzenia, zazwyczaj owoce i warzywa)
Planuje to zmienić... Moje zdrowie nie jest najlepszej jakości, strzelanie w kościach, brak siły itp.
Mam zamiar zwiększać kalorycznośc diety z tygodnia na tydzień o 100kcal.
Jakie powinny być skutki takiego zwiększania kaloryczności? Powinienem przytyć? trzymać wagę?
Dodatkowo proszę o wasze rady odnośnie :
1. Czym podbijać te kalorie
2. Ile ćwiczyć
3. Czy marchew wliaczać w bilans (jadam dziennie do 1.3kg)