Wyniki wyszukiwania
Fraza: utrata tłuszczu Liczba wyników: 1630Witam najmilej!
Drodzy Państwo, mam spory problem z utratą tkanki tłuszczowej.
Od dłuższego czasu spalam tłuszcz, efekty są wspaniałe, zrzuciłem dużą oponkę, odsłoniłem mięśnie brzucha jednak została na nim minimalna fałdka u samego dołu, która nie pozwala mi być zadowolonym, ponieważ marze o efekcie "naprężonej skóry". Mój proces przemiany trwa już kilka lat, z największa intensywnością przez ostatni rok i stosowaniem diety od kilku miesięcy. Na siłowni wykonywałem bardzo intensywny trening funkcjonalny by kończyć go bieganiem i zastanawiam się czy w bieganiu teraz nie tkwi problem. Pokochałem biegi, biegam codziennie w postaci interwałów (2min prędkość 16, 3min prędkość 6,4) zazwyczaj wszystko trwa godzinę. Brzuch jednak nie może się wygładzić do końca - czy nie jest tak, że powinienem teraz ograniczyć biegi np. do 3 razy w tygodniu by pchnąć to do przodu? Kwestia jedzenia: jem regularnie i zdrowo do obłędu i zastanawiam się też czy nie za mało wcinam węglowodanów. Ostatnio nie po drodze mi z pieczywem, codziennie w menu jest owsianka a na obiad jem pieczone ziemniaki. Czy chcąc przyśpieszyć spalanie nie powinienem jeść więcej węglowodanów, skoro jestem już wyrzeźbiony? W tych dwóch kwestiach poszukuje rozwiązania na mój problem minimalnego udziału tkanki tłuszczowej w ciele, więcej nic do głowy mi nie przychodzi. Proszę o pomoc!
Witam!
Jestem kobietą w trakcie redukcji tkanki tłuszczowej, zbilansowana dieta, ćwiczenia - i są już pierwsze efekty, ostatnio dorzuciłam bieganie (około godziny 23) pomaga znasnąć i zdrowo zmęczyć się przed snem, po bieganiu wykonuje 10min ćwiczenia abs, kapiel i bezproblemowo zasypiam. Czy po takim treningu powinnam coś jeść, patrząc na to że około 1h po skończeniu treningu idę spać? Ostatni posiłek jest około 21, a po treningu nie czuje głodu, a więc organizm nie dopomina się posiłek. Proszę o opinię, pozdrawiam!
W sierpniu po raz drugi w życiu będę biegł Chudego Wawrzyńca (50+)km. Zostało mało czasu i chciałbym zwiększyć intensywność i tygodniowy kilometraż. Planuje kupić BCAA, dobry i mocny zestaw witamin i minerałów, i może jakiegoś termogenika aby zjechać trochę z tłuszczu może jakiś izotonik bo na razie aby zminimalizować trucie organizmu mam domowy (cytryna miód sól woda mineralna niegazowana). Mam 31lat 186cm 76-77kg i około 14% tkanki tłuszczowej (ostatni raz sprawdzane jakieś 2 miech temu). Co polecacie?
Wole tabletki od robienia napojów ale z braku laku. Nie chce wydawać więcej niż 200zł na miesiąc i to jest absolutnie max.
Witam,
Mianowicie, zaczęłam jakieś dwa lata temu biegać. początkowo celem było zgubienie zbędnego tłuszczu z ud, lecz z biegeim czasu okazało się, że bieganie stało się moim "przyjacielem". wzrost endorfin, poprawa humoru, lepsze myślenie... nie cierpiałam siedzieć w domu, a aktywność ta na przemian z rowerem sprawiała mi dużo przyjemności. niestety brakowało w tym rozsądku. od niepamiętnych czasów nie szanowałam swojego kobiecego ciała, wiec nadwyrężałam go, choć nie odczuwałam dyskomfortu np. poprzez noszenie ciężkich rzeczy, duży wysiłek fizyczny. zamiast rozsądnie i powoli, to wiedząc, że wytrzymam zaczynałam już od 5km na dobry początek, a miesiący co dzień 13 km;/ niestety głupota nie zna granic, a brak cierpliwości nie popłacił. moim głównym problemem obecnie, który sprawia, że tracę pewność siebie, są jak określa moja siostra "nogi jak Bjooergen". słowa jej aż tak nie ranią, rani mnie to jak patrzę w lustro i nawet w szpilkach wygląda tył moich łydek strasznie. tak męsko i umięsnione. marzę by mieć znów szczupłe i kobiece. czy da się jeszcze coś zrobić? jestem zdeterminowana by osiągnąc upragniony cel. proszę, proszę o jakiekolwiek wskazówki. czy dieta, jakieś ćwiczenia, bieganie długodystansowe, coś pomoże?? cokolwiek??
z poważaniem,
Honorata Łukaszyk
Witam!
Jestem dość aktywną osobą codziennie biegam po 3 godziny na bieżni i dodatkowo skaczę na skakance po 1 godzince. Biegam tak i skaczę na skakance już prawie 6 miesięcy i nie widzę żadnych efektów poza płaskim brzuchem i chudszymi nogami, oczywiście nie biegam truchtem tylko dość szybko . Zacząłem biegać żeby poprawić kondycje i się umięśnić chodzi mi w szczególności o brzuch żebym miał tak zwany 6-pack. Gruby nie jestem ani chudy nie jestem jestem taki normalny mam płaski brzuch i za bardzo nie mam w sobie tłuszczu. Oczywiście odżywiam się w miarę zdrowo nie jem słodyczy fast-foodów nie pije gazowanych napojów i nie dodaje cukrów np do płatków czy do herbaty jem dużo ryżu kaszy kurczaka i warzyw jem gdzieś 3- 4 posiłki dziennie .
Dokładnie mi chodzi o to że co mam jeść na śniadanie , obiad , kolacje ,czy dużo porcje jeść , ile posiłków dziennie zjadać i co jeść najlepiej jeść przed treningiem trening wykonuje o godzinie najczęściej 13 czyli po zjedzonym obiedzie i czy coś jeszcze jeść po treningu , jaki napój najlepiej pić ja pije wodę niegazowaną mineralną , czy jeść jakieś owoce i warzywa i pić np zieloną herbatę proszę o szczególną zrozumiałą odpowiedz z góry dzięki.
Witam serdecznie.
Chciałbym wspomóc mój organizm w spalaniu tłuszczu poprzez wieczorne/poranne bieganie. Jak najlepiej to robić? Stałe tempo ? Gdzieś wyczytałem, abym biegał ~~30min stałem 60% HRmax. Ile w tym prawdy? Co polecacie? Pozdrawiam Antek ! :)