Wyniki wyszukiwania
Fraza: mięśniowa Liczba wyników: 1177Witam mam 16 lat waga 67kg wzrost 180 cm brałem odżywke prztreningowa sfd pure niedawno mi sie skonczyla jaką teraz moge brać jeszcze chcial bym przybrac na masie mieśniowej ale nie mam czasu na diete poradzi pan cos>??
Witam. Moje pytania dotyczy odżywek, które właśnie zakupiłem mianowicie
- WPC ostrovit 1800g
- Carbonox 3 kg
- Cm3 powder 500g czy jest to dobry wybór do zbudowania masy i czy dobry sposobem było by robić szejki z WPC jako posiłek gdy nie ma się zbytnio czasu na przygotowanie posiłku. Dodam też że mam zamiar stosować się do diety z dodatnim bilansem kalorycznym.
Siema!
Na początku muszę powiedzieć: OGROMNY SZACUNEK ! stary oglądam Twoje filmy w kółko BARDZO dziękuję,że nagrywasz filmy. Bardzo dużo mi dały. Mega dobra robota!
Krótki opis sytuacji. Od roku wziąłem się za siebie. Schudłem 15 kilo. Odbudowałem odporność organizmu. Miałem problemy z nadciśnieniem- już nie ma śladów po nich. Tak przyśpieszyłem metabolizm że teraz jem słodycze itd a waga ciągle mi powoli spada.
Tutaj wrzuciłem zdjęcie gdzie połączyłem fotki jak ważyłem około 95kg i teraz jak ważę około 80kg i jak chce wyglądać - Mike Chang - to mój ulubiony trener z youtube. Link do zdjęcia - http://www41.zippyshare.com/v/38138294/file.html
Przeczytałem cały internet o tym jak dojść do mojego wymarzonego wyglądu. Jednak nie znaleźć satysfakcjonującej mnie odpowiedzi dlatego postanowilem napisać do Ciebie.
Mam dość specyficzny system pracy. 7 dni 12h i 7 dni wolne. W dni robocze mogę trenować tylko w domu po okolo 2h (nie mam sprzętu żadnego) a w dni wolne trenuje bardzo dużo. 2 treningi dziennie. Przeważnie wygląda to tak, że trenuje na zakładkę bieganie (około 10km) a potem basen (około 3km). do tego 3-4 razy w tygodniu siłownia.
Moim celem jest przygotować się do triathlonu aby wystartować w pierwszych zawodach w maju. I w tym roku wystartować w 2-3 zawodach. Jak wyniki będą satysfakcjonujące to w za rok atakuje half-ironmana. A cel główny to w ciągu 5 lat ukończyć Ironmana i zmieścić się w czasie. Wiem, że triathlon to sport wytrzymałościowy i ciężko zbudować konkretną masę mięśniową. Ale patrząc na np Shuana T - tego gościa od Insanity to widać jednak można piękne mięśnie i przy tym być niesamowicie wytrzymałym. Wiem też, że dużą rolę odgrywa tutaj genetyka. I biorąc pod uwagę te wszystkie aspekty już sam się gubię i dlatego chciałbym Ciebie prosić o opinię jaki program ćwiczeń wybrać (biorąc pod uwagę ze tydzień mogę trenować konkretnie a tydzień tylko w domu) i jaką dietę i kaloryczność wybrać i jeszcze jedna sprawa to czy muszę zacząć brać jakieś suplementy. Teraz biorę tylko kreatyne po treningu na siłowni.
Nie proszę abyś się jakoś rozpisywał i dał mi szczegółową receptę. Szanuję Twój czas i wystarczy że dasz mi odnośniki do jakiś artykułów czy materiałów które pomogą w ukierunkowaniu moich treningów i rozpisaniu diety.
Pozdrawiam Serdecznie i jeszcze raz OGROMNY SZACUNEK ZA TO CO ROBISZ !
czy jeśli ma ktoś dużą mase mieśniową/tłuszczową to czy ma również obciażone stawy np. kolana?
Witam wszystkich użytkowników, a przede wszystkim trenerów ;) !
Moje pytanie jest podobne (ale nie takie samo) do tych, które były zadawane wielokrotnie. Odpowiedź pojawiała się wielokrotnie w filmikach na YT... ale jest ona dla mnie zrozumiała w 99%, a chcę zrozumieć w stu ;)
Przejdźmy do rzeczy - chodzi mi o błędnie rozumianą przez wielu początkujących adeptów siłowni zamianę tkanki tłuszczowej w mięśnie.
Podam wszystko na moim przykładzie, lubię pisać długo... ale długich pytań nikt nie czyta, tak więc postaram się jak najzwięźlej.
Wzrost: 188cm
Wiek: 24 lata
Rok temu - 138 KG, praca w domu, jedyny ruch to z kanapy do lodówki i z powrotem. Wziąłem się za siebie... ale nie jakoś ostro. Jadłem wszystko co do tej pory, ale porcje mniejsze. Waga zwariowała i zaczęła spadać w tempie zastraszającym (na moje szczęście).
5 miesięcy temu - 95-98 KG, wygląd znacznie się poprawił... ale tłuszczu nadal za dużo. Postanowiłem poćwiczyć... kupiłem zestaw młodego siłacza (ławka, hantelki, ciężarki).
5 miesięcy temu do dziś - trening FBW 3 razy w tygodniu, bardzo ostro aż do łez, bez opier**** się ;) Dieta nadal redukcyjna, nawet za bardzo (zdaję sobie z tego sprawę).
Dziś - 91KG, pojawia się zarys mięśni, są ZNACZNIE twardsze i wytrzymalsze. Siły także dużo więcej niż nawet rok temu, gdy waga wynosiła 138KG...
Zasada wbijana, wpajana, powtarzana w prawie każdym odcinku przez Pana Michała Karmowskiego oraz Pana Tomasza Lecha brzmi - na deficycie kalorycznym NIE da się zbudować masy mięśniowej. Najpierw spalamy nadmiar tłuszczu, potem nadwyżka kaloryczna i budujemy mięśnie. Stąd też moje pytanie...
Czy mówiąc, że na deficycie kalorycznym nie da się zbudować masy mięśniowej, mają Państwo na myśli masę mięśniową "rozmiarów kulturystycznych"? Ja u siebie na znacznym deficycie (skrótową dietę wstawię pod pytaniem) widzę, że mięśnie są ZDECYDOWANIE inne, niż były... a raczej, gdy ich nie było w ogóle :P Czy to jest normalne?
Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na odpowiedź, POZDRO! ;)
_________________________________________________________________________________________
Śniadanie (nawet nie codziennie, czasem wstanę zbyt późno i pędzę do pracy bez śniadania) - max 2 jajka na miękko + 4 wafelki ryżowe.
Obiad - pierś z kurczaka lub indyka (nie mam wagi, ale średniej wielkości pierś z kurczaka mam na 4 obiadki) + 450 gram warzyw (tyle pisze na opakowaniu z biedronki, ale chyba połowa to lód w opakowaniu :P ). Ryż lub makaron do obiadu bardzo sporadycznie (raz na jakieś 3-4 dni)
Kolacja - patrz punkt śniadanie ;)
W tak zwanym międzyczasie (przekąski ale nie podżeranie, tylko raz na jakiś czas) - Raz na jakieś 2 dni jak mnie najdzie na mięcho to łapię kawałek kiełbachy... ponadto w każdą sobotę do filmu paczka czipsów ;(
Napoje - Kawa rozpuszczalna z mlekiem 0% słodzona słodzikiem... w ilościach często hurtowych, nawet 6 dziennie. Herbata sporadycznie, jeżeli już to zielona gorzka. Woda cytrynowa w zależności od pragnienia, jak każdy.
PROSZĘ O BRAK KRYTYKI. Wiem, że dieta jest tragiczna, zła, niezdrowa... i że spłonę za nią na stosie, ale nie jest ona kwestią tego pytania. Chodzi tylko o fakt pokazania, że moja dieta jest mocno redukcyjna... Niemniej jednak obiecuję w najbliższym czasie ją zmienić.