Witam, mam taki problem kiedy zaczynam trening klatki piersiowej, zaczynam od wyciskania płasko, pierwsze 4 serie idą bardzo dobrze, lecz pod koniec tej 4 serii zaczynam czuć lekki brak siły w lewej ręcę (jestem leworęczny) , kiedy zmieniam się na skośną ławeczkę to już w pierwszym powtórzeniu zaczynam czuć że prawa ręka jeszcze daje radę podnieść a lęwą wykonuję "wiosłowanie" ponieważ nie ma siły poprawnie wyciskać dalej tą reką. Kiedy dochodzi ostatnia seria moja ręka już kompletnie nie ma czucia, lecz w prawej ręcę dalej jest siła, co mogę zrobić żeby ten problem rozwiązać ? mniejsze obciążenia? lub zmiana na hantelki? proszę o pomoc, z góry dziękuję

Witam mam na imię Grzegorz mam 183 cm wzrostu i ważę 68-70 kg waga się waha.
Mój problem dotyczy słabej klatki piersiowej ,o tuż ćwiczę już niecałe 4 miesiące I moja siła nie pnie się w górę tz na początku podnosiłem 52 kg a teraz zaledwie 56 kg co jest dla mnie zaskoczeniem gdyż kolega ćwicząc ze mna na początku wyciskał tez 52 a teraz po 80 kg wyciska ,aż mi głupio dodam ze i ja i on nie stosujemy odżywek.
Mam bardzo dobrze rozbudowane plecy ,kaptury i biceps,a klatka i przedramię jest słabo rozbudowana ,podczas treningu gdy wyciskam na klatkę czesto mam tak że wycisne na luzie 8 powtórzeń a po 8 ciężko wyciągnąć kolejne przez co na 4 serii nie daję rady i rezygnuję .Podczas założenia siłowni na klatkę wyciągałem seriami 37,5 kg na ławeczce i co tydzień dorzucałem ciężar a w pewnym momencie stanął i nie mogę go wyciągnąć przez co rezygnuje z dalszych powtórzeń ,co jest zniechęcające do ćwiczenia ,czy to jest powód do wrócenia do punktu startowego,czyli 37,5 kg a więcej powtórzeń czy męczyć się na 46,5 kg?
Prosił bym też o polecenie dla mnie odżywki ,bo zastanawiam się na białkiem Kreatyna bądź gainer i kreatyna

Siemanko mam taki problem ze nie chce mi skoczyć siła na płaskiej. doradzcie jakim sposobem robić siłe podam wam coś ocencie pomóżcie wybrać co lepsze.
1 sposób
10x50kg
8x55kg
6x60kg
max 65kg

2 sposób
4 serie po 5 powtórzeń po 65kg (dodam ze 65kg podniose tak z 7-8 razy

I moje pytanie który sposób bedzie dla mnie lepszy na poprawe siły. Jak nie takie dodajcie swoje sposoby :) dzieki pzdr

Witam czy można łączyć klatkę z barkami? Jeden z trenerów napisał mi tak :
"Klatka barki może być cieżko ze wzg przykurczów. Jeśli najpierw zrobisz klatkę mocno zepniesz i przykurczysz piersiowe to trudno będzie zrobić barki.. Chyba że na odwrót. Barki klata ale wtedy niestety ciężar i siła na klacie jest mniejsza wiadomo ze zmęczenia"
Co o tym sądzicie ?

Chcę zacząć trening FBW i w artykułach, które czytałem autorzy piszą żeby stosować serię powtórzeń tzw. rampę lub rep goal w zależności od ćwiczenia. Czy taka rampa nadaję się na okres redukcyjny w którym siła nie wzrasta?
Pozdrawiam!

Witajcie,
Od kilku tygodni się odchudzam (początkowo tylko cardio i dieta "na oko" poniżej zapotrzebowania dały efekt -9kg w 8 tygodni), obecnie: dieta rozpisana przez dieteryka zbilansowana pod względem makro i z ujemnym bilansem kalorycznym. 4 razy w tygodniu wykonuję trening cardio, jednak twierdzę, że z samym cardio daleko nie zajdę. Rozpisałam sobie zestaw ćwiczeń, jednak nie wiem w ilu seriach i ilu powtórzeniach powinnam je wykonywać żeby przynosiły mi na obecnym etapie odpowiednie efekty i czy ten zestaw ma w ogóle sens.
Ćwiczenia po kolei:
1. Rozpiętki na maszynie
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej lub analogicznie na maszynie
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
4. Wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc (lub maszyna)
5. Prostowanie tułowia na ławeczce - plecy
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) lub modlitewnik
7. Prostowanie ramion na wyciągu lub triceps na maszynie.
8. Prostowanie nóg siedząc - maszyna
9. Uginanie nóg leżąc - maszyna
10. Przywodziciele na ginekologu
11. Odwodziciele j.w.
12. Łydki - na maszynie
Trzening 3 razy w tygodniu, po siłowym ok. 30 minut marszu na bieżni ze zmiennym nachyleniem. Pierwsze 2 tygodnie robiłam 3x15 powtórzeń, obciążenie dobrałam tak, żeby sprawiało mi problem, ale żebym mogła wykonać 3 serie - ostatnie powtórzenia trzeciej serii wykonuję już prawie siłą woli, a nie mięśni, czuję duży wysiłek. W pierwszym tygodniu ćwiczyłam tylko w wykorzystaniem maszyn, w drugim ten sam trening wykonałam z udziałem sztang, hantli i wyciągu (tam gddzie się dało).
Czy taka ilość serii i zakres powrótzeń jest ok? Czy powinnam to zmienić np. wraz ze wzrostem moich możliwości zwiększając obciążenie zmniejszyć ilość powtórzeń?
Czy warto ćwiczenie nóg na maszynach zamienić na przysiady i wykroki z odpowiednim obciążeniem lub może warto w ogóle zamienić inne ćwiczenia (coś dodać/odjąć?)?
Z góry dziękuję wszelkie sugestie i pomoc :)