Wyniki wyszukiwania
Fraza: kierunek fitness Liczba wyników: 127Mam nie cale 15 lat , obecnie waze 64 kg przy 173 cm, jest to dla mnie za duzo i mam pytanie jakie diety beda poprawne w mojim wieku ? ( oprocz diety bardzo duzo sie ruszam 3 razy w tygodniu silka , 2 razy cardio i 1 fitness )
Witam! Odchudzam się od kwietnia 2013. Schudlam restrykcyjna dieta 37kg Mam 158cm wzrostu i 45kg. Aktualnie mam 1060kcal w diecie. Bywalo , ze niestety jadłam około 530kcal (okres pazdziernik- grudzien) . Od ponad 3miesiecy dodaje tluszcze (NNKT , omege3 , omege6) do diety. Lyzka oleju lnianego , łosoś , śledz , orzechy włoskie. Jakiś miesiąc temu zauważyłam wzrost wagi i obwód brzucha (ok 1cm , waga ok 1,5kg). Był to czas kiedy jadłam sporo nabiału (150g twarogu chudego , serek wiejski , na sniadanie 200ml kefiru 0%). Odstawiłam zatem nabiał , bo sądziłam , że jest winowajcom. Na dzień dzisiejszy moj jadłospis : 2kromki razowca z warzywami i 15g orzechów włoskich , 2sniadanie rzodkiewki (200g) , małe jabłko , nektarynka i 200ml jogurtu naturalnego(Zott) , obiad to 80g grillowanego pstrąga , 180 g kiszonych ogórków i 120 g duszonej cukinii. Podwieczorek to sałatka z tunczykiem z wody (1puszka) , pomidor , cebulka i 100g pekińskiej. Na kolacje jem filet grillowany z indyka (sznycel z indyka kupiony w Biedroce 2sztuki) i 110 g kiszonej kapusty. Do tego zjadam musztarde chrzanowa i chrzan tarty w słoiku (kupny). Jestem uzalezniona od niego i jestem w stanie zjesc poł słoiczka. Piję duzo wody (Muszyna niskonasycona , lekko gazowana) . Zauważyłam , ze mam jednak kłopot z porcjami. Sa duze i mam problem przejesc takie ilosci warzyw. Dodatkowo niestety mam dosc czesto wzdęcia i nie wiem co jest tego przyczyna. Stawiałam na nabiał ale to jednak nie jest powod. Zuje duzo gum do zucia ale odstawilam na kilka dni , a wzdecia i tak sie pojawiły. Dzisiaj pojawiły sie po obiedzie , a dodam , ze piłam pol godziny przed posiłkiem wode (Muszyne). Nie mam juz pomysłu co jest powodem uciazliwych wzdec. Co do cwiczen (skakanka 15min , rower 50 min , tiffany boczki i fitness blender 30min). Brzuch mi odstaje , mam wrazenie , ze tyje dosłownie w oczach :(
Witam serdecznie! Na początku chciałem wyrazić podziw dla Pana niesamowitej wiedzy, zaangażowania, uśmiechu i cennej inicjatywy wychodzącej naprzeciw takim ludziom jak ja.
Mam 19 lat. 195 cm wzrostu a moja waga od roku wahała się od 90,5 do 94 kg. Od około 1,5 roku ćwiczę fitness, (progamy typu P90X, 10minute trainer od Tonego Hortona) czyli ACT. Od miesiąca korzystam w domu z hantli, gryfu, ławki i stojaków - wolne ciężary. Starając się przeplatać ćwiczenia Full Body Workout na tym sprzęcie, dodaję po nich na końcu trening brzucha, zaś potem ok 20 minut cardio.(Bez liczenia rozgrzewek i streczingów) (Na więcej nie mam siły) Łącznie trening zajmuje mi niecałe 2h. I tak 3 razy w tygodniu. Mój problem polega na tym że mimo treningów nie mogę pozbyć się podskórnego tłuszczu z brzucha który znacznie zasłania dolne partie prostych brzucha. Powody są dwa - nie mam restrykcyjnej i monotematycznej rozpisanej diety która umożliwiłaby mi redukcję tego tłuszczu. To zawsze była moja bolączka - brak wiedzy o odpowiednich dawkach danych posiłków,mikro i makroskładników itp. A drugi powód to cardio - im więcej się go robi tym bardziej spala się tłuszcz. Ja wykonuję go 3x w tyg czasem zdarzy się że czwarty raz dorzucę w jakiś nietreningowy ranek na czczo, w nadziei, że to pomoże. Ale to 70% sukcesu stanowi właśnie żywienie... Potrzebuję więc opracować za Pana, i innych zainteresowanych pomocą dietę, która pomoże mi spalić ten nieszczęsny tłuszcz, ale nie spowoduje utraty mięśnia biorąc pod uwagę dość intesywne ćwiczenia FBW 3x w tygodniu.
Suplementów nie zażywam z braku funduszy. Jedynie zwykłe witaminy od FA multi active formula. Raz dziennie w nietreningowe i 2x dziennie w treningowe (by lepiej uzupełnić niedobory witamin z grupy B) Staram się jeść produkty nie przetworzone. W czasie treningów w ramach izotonika piję 700ml wody + 1/3 wyciśniętej cytryny, szczyptą soli i łyżką miodu. Cukru spożywczego nie używam. Pije tylko zieloną herbatę. Wodę często mieszam z sokiem z cytryny na spalanie tłuszczu. Być może spożywanie mleka które uwielbiam nie pomaga mi w zatrzymaniu odkładania się tłuszczu.
Może powiem jeszcze co do tej pory starałem się jeść :
1. Na śniadanie albo jajecznica 4-5 jajek + kanapka z warzywami, albo ok 100 gram płatków owsianych ze 100 ml mleka.
2. Na drugie śniadanie w zasadzie to samo lub serek wiejski 200g z suszonymi wiśniami i bananem przed treningiem. Lub miska płatków różnego rodzaju do 400-500 ml mleka.
3. Po treningu bardzo różnie. Np 3 wafle ryżowe posmarowane miodem i do tego owoc lub serek wiejski. Albo znów płatki z mlekiem.
4. Kawałek mięsa, filetu z kuraka do tego nieco ziemniaków lub 2-3 kromki chleba razowego i mała sałatka warzywna.
5. Kolacja to puszka tuńczyka z jajkiem, z warzywami typu czerwona cebula, czerwona fasola, żółta papryka, pietruszka, sałata, kukurydza - (wysoki IG wiem)
Dodam tylko że nie jestem zwolennikiem diety białkowo-tłuszczowej z uwagi na ew problemy zdrowotne, oraz że często spożywam produkty smażone na zwykłym oleju typu kapusta, jajecznica, kotlet schabowy.
Liczę na to że wyczerpałem temat. Trochę przydługo ale to mój pierwszy taki post z dziedziny żywienia kierowany do innych. Pozdrawiam i dzięki za pomoc z góry.
Witam,pisze z problemem diety,w internecie jest tego dużo ale nie każda jest odpowiednia dla danego czlowieka,mam 27 lat,174 wzrostu i 75kg,3 lata temu ważyłem 104kg ale przez głodówke i ćwiczenia fitness(w domu)udało mi sie zrzucić wage do obecnej,Ale pozostała tkanka na brzuchu i udach,Miesiąc temu zaczołem swoja przygode z siłownia i pragne zmienic swoje ciało czyli najpierw stracić tluszczyk a pozniej troche sie rozbudować ale do tego jest potrzebna odpowiednia dieta,dodam ze pracuje cięzko fizycznie i trudno jest z dopasowaniem do zycia odpowiednich posiłków w ciagu dnia jak i finansowo,z góry bardzo dziekuje za pomoc i odpowiedz,Pozdrawiam Adam
Witam,
Mam 168 cm, waga 60 kg, do końca roku chciałabym zredukować do 50 kg( tyle miałam w lipcu, ale nie ominął mnie efekt jojo), 3 razy w tygodniu chodze na siłownie- 2 razy na cos jak crossfit (zajecia zorganiowane) i 1 na cardio lub fitness ABT.
obecnie przyjmuje około 1200 kcal, ale moj trener rozpisał mi diete na 1800, czy to nie za duzo?!
pozdrawiam
Cześć, Iza 59kg, 158 cm wzrostu. Od marca tego roku postanowiłam zmienić siebie i schudnąć kilka kilogramów. Mając kiedyś do czynienia z bieganiem, lekkim fintesem ale nie z dietą postanowiłąm udać się po poradę do dietetyka. Oczywiście najpier w zaczęłam się ruszać siłownia, fitness, taniec, rower do pracy było tego sporo. Na przełomie marca- maja ilość godzin (zliczając wszystko) dochodziła nawet do 13 tygodniowo. W tym czasie dietetyk ustawił mi dietę 1500 kcl, na początku ta ilośc była ok schudłam bardzo powoli i niewiele bo 1 kg ale się udało. Później waga stanęła w miejscu a ja chodziłam trochę głodna. Denerwując się że nie chudnę, dietetyk postanowił obciąć dawkę kaloryczną do 1200 kcl. Wtedy to brakowało mi sił na ćwiczenia i miałam ataki głodu i niestety to się kończyło podjadaniem. Zredukowałam ilość ćwiczeń a nawet udałam się do trenera. Treningi jakie miałam były siłowe, rozrosły mi się uda, mięsnie na brzuchu i całym ciele były wyczuwalne ale nie widoczne, przez tłuszcz który pokrywał całe moje ciało, w zaasadzie nadal pokrywa. W związku z tym, że waga stała w miejscu, przeszłam za namową dietetyka na dietę low carb. Podobno ta dieta działa na wiele osób, niestety nie na mnie przytyłam 2 kg, nie miałam siły na ćwiczenia, nawet pilates był wyczerpujący, a w pracy ‘siedziałam pod biurkiem’ ze zmęczenia. Zdenerwowana, z brakiem motywacji i chęci, znów wizyta u dietetyka. Ustaliłyśmy zwiększenie dawki kalorycznej do 1800 kcl. Miało być powoli, żeby nie zalać się tłuszczem, niestety i tak to nastąpiło więc jest spadek wszystkiego. Ze względów finansowych musiałam zrezygnować z ćwiczeń z trenere( I tak rezultaty były średnie)Pogubiłam się w tym wszystkim. Od kwietnia nie miałam też miesiączki. Robiłam badania, czekam na kolejne wyniki hormonalne ponieważ poza tymi wszystko jest ok. A schudnąć jak nie mogłam, tak nie mogę. Prosze o pomoc, czy dieta 1800kcl jest ok, czy może jest za duża, treningi jakie chcę i mogę wykonywać bo czuję się najlepiej po nich to tabata 3-4 razy w tygodniu. Chcę już teraz zrzucić kilogramy spalić tłuszcz a nawet w tym momencie mięśnie, po to by mieć szczupłe ciało niepokryte tkanką tłuszczową, lub w małym stopniu. Mięśnie które są żeby nie tylko były wyczuwalne ale i widoczne. Mogę opisać przykładowy dzień lub rozpisanie dawki kalorycznej i stosunek węgli do białek, mogę rozpisać po kolei ćwiczenia jakie robię w seriach. Proszę o pomoc! DZięki