Zamiast czekać na falę hejtu, dodam tylko, że szukałem po wielu forach i tyle ile tematów - tyle też odpowiedzi.

Na początek :
- trenuję boks 2 razy w tyg. (wt i czw.)
- ćwiczę już jakiś czas (nie długo, liczyć w tygodniach), aktualnie w środy, piątki i soboty (wcześniej pn-sr-pt jednak w pn wypadły mi dodatkowe zajęcia i nie wystarcza czasu) i aktualnie na sesji treningowej robię:
- pompki, 5x10
- drążek, pierwsze powtórzenie max, potem po 4 - w 5 seriach, ostatnie podciągnięcie kończę negatywem.
- dipy, 5x7
- sztanga, 4x10
- wiosłowanie, 4x10
- coś na barki (różnie, także coś na wzór 4x10)
- hantle na biceps, 2/3x8

Pewnie zapytacie o nogi. Otoż, gdy ćwiczyłem z ciężarami to po krótkim czasie zaczynały się bóle w nogach, które na pewno były spowodowane tym, ponieważ gdy na próbę odstawiłem trenowanie nóg - ból minął. Głównie robiłem wykroki oraz przysiady ze sztangą, możliwe iż coś robiłem źle albo po prostu te ćwiczenia nie są dla mnie.

No i tutaj już pytania:
- czy ten plan oceniacie na plus czy jednak coś do zmiany? (Dodam tylko, iż mimo przewagi treningu z ciężarami nad SW trening ten ma mi dodać atrybuty przydatne do walk.
- na treningu są biegi, rowerek, skakanka oraz rozciąganie jeśli chodzi o nogi, wiem że jakiejś wielkiej siły i budowy nóg mi to nie da, a nie chciałbym robić tylko góry więc proszę o pomoc, co można tutaj zrobić?
- jak wykonywać dane ćwiczenia, eksplozywnie czy wolno, siłowo? Aktualnie mieszam, zależnie od tego jak się czuję.

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.

Lepsze przysiady do końca czy do 90 stopni ? drugie pytanie jak się rozciągać ?

Jakie ćwiczenia powinny znajdować się w takim treningu ... Lepiej robić na czas czy na powtórzenia ? Ile serii ? Ile przerwy między ćwiczeniami ?

Zacznę od tego że trenuje 3x w tygodniu muay thai po 1h , (pon,śr,pią) do tego we wtorek siłownia (max 1h) w postaci treningu obwodowego , ćwiczę wszystkie partie mięśni a powtórzenia staram się wykonywać eksplozywnie , sporo ćwiczeń angażujących duże grupy mięśni (przysiady, martwy ciąg , wyciskanie) oprócz tego raz w tygodniu bieganie około 45 minut , a w weekendy aktywny wypoczynek (pływanie , kajaki , koszykówka) .
W kwestii suplementacji używam bcaa przed i po każdym treningu , odżywka białkowa po siłowni lub cięzkim treningu muay thai oraz przedtrenigówka tylko przed muay thai , do biegania lub siłowni nie używam. Myślę że warto zaznaczyć że staram się jeść zdrowo , wartościowo , 5 posiłków dziennie o stałych porach oraz że pracuję fizycznie (nie zbyt ciężko ale fizycznie) 40h tygodniowo . Mój staż trenigowy - , siłownia od 2 lat , muay thai na poważnie od roku a wcześniej całe życie uprawiałem głownie sporty drużynowe (koszykówka) oraz w młodości BJJ przez 3 lata.. A więc skoro przybliżyłem swoją osobę chciałbym zapytać czy nie trenuję za dużo lub za mało . Lub po prostu ile razy trenować żeby uzyskać jak najlepszą formę w muay thai , mam za sobą pierwszą walke amatorska w tej formule , chciałbym zostać zawodowcem więc chciałbym wiedzieć jak trenują zawodowcy. Mój wzrost 183cm , waga 77kg , wiek 20

Więc jak w temacie Redukcja ważę 79kg/177cm w 3 tygodnie 3 kilo w dół i mięśnie rosną co mnie cieszy.
Jem codziennie warzywa z ryżem(100g) i piersią z kurczaka(220g) razem około sporo jabłek i bananów1800-2000 kcal (140-150g bialko 230g ww i 50g max tłuszczy Białko trec 100 w uzupełnieniu diety do tego około treningowo bcaa activlab przed i w trakcie 15g i w trakcie 15g . Niestety mam pracę na 4 zmiany i nie mogę jeść regularnie. Trening siłowy 3 razy w tygodniu około 10-12 powtórzeń w serii (1h30min około trening) brak cardio bo nie wiem jakie i ile czasu żeby nie doprowadzić do katabolizmu. Jakieś porady co do jedzenia co unikać co jeść? Uwagi spostrzeżenia może jakieś suplementy z góry dziękuje:)

Czesc, jestem 17latkiem aktualnie nnic nie cwiczacym (lekkie cwiczenia typu pompki, troche hantelek na triceps biceps ewentualnie skromne przysiady) jednak od 10stycznia jestem na diecie. Mam zamiar ja wyliczyc dokladniej (poniewaz stosuje po prostu dobre produkty a nie mam jej wyliczonej) i skupic sie na rzezbieniu brzucha i sylwetki oraz pojsc na 3x w tyg sesje treningowe typu obwody lub crossfit. Jednak dreczy mnie pytanie, czy do lata do wakacji przy BF=14.3% wg mojej wagi zrzuce zbedne kilogramy aby odkryc brzuch? waze 59kg przy wzroscie 171cm. Najgorzej wyglada dolna partia brzucha, nie jest on moze wielki ale po prostu nie ma na nim miesni a jezeli mam leciutkie zarysy troche na gornej parti to gdy chwytam "szczypiac" mozna zlapac tluszcz. Kwestia treningow i dokladniejszej diety czy po prostu czasu?