Dieta beztłuszczowa

Witam! Tkanka tłuszczowa nie ma nic wspólnego z makroskładnikiem tłusczem który spożywamy! BA! Chcąc zrzucić tłuszcz raczej własnie powiniśmy przejść na dietę bogatą ww TŁUSZCZ i Białko a nisko trzymamy węglowodany. Tyjemy własnie od węglowodanów i to one są przyczyną chorób cywilizacyjnych. Oblicz sobie zapotrzebowanie kaloryczne na internecie jest mnósto kalkulatorów do tego a następnie odejmij od tego 500kcal i podziel na makroskładniki 2g białka na kg masy ciała max 150-200g węglowodanów a reszte zapotrzebowania tłuszcze

100g bialka i 100g węgli tuż to jakies 800 kcal . Nie wiem jak czlowiek pracujący da rade przepstrykac caly dzien. Tluszczy nigdy nie wolno do zera obcinać chocby z prostego względu że w obecnosci tluszczy wchłaniają sie witaminki kontrolują poziom hormonów te 2 argumenty dadzą duzo do myslenia.

Odpowiedz dla Marty. Zdecydowanie nie jest to dobry zabieg. Tłuszcze są równie ważne co pozostałe makroskładniki. Ja jestem zwolennikiem zbilansowanej diety. Nawet, ze względu na to, że jesteś dziewczyną powinnaś spożywać ich trochę więcej niż mężczyźni. Tłuszcze odpowiadają za odpowiednią gospodarkę hormonalną, bez nich nie da sie normalnie funkcjonować, reglują również rozpuszczalność wielu cennych witamin, no i oczywiście są nośnikiem energii zapasowej. Do tego proponuję zwiększyć kaloryczność diety, żeby deficyt nie był taki duży. Trzymaj około 1.6 g-2g białka/kgmc, 1.5g tłuszczy/kgmc i resztę uzupełnij węglowodanami. Po za tym tyjemy od nadwyżki kalorycznej a nie od tłuszczy, które nie mają z tym nic wspólnego (chyba, że stosujemy je w nadmiarze). Stosuj tłuszcze z zdrowych źródeł takich jak : ryby, orzechy, oliwa z oliwek, olej lniany, olej z pestek winogron, ryżowy, migdały itp. Pozdrawiam :)