4 kwietnia 2014 12:03 •
Experyment. Czy warto wypróbować?
siema. Jestem na redukcji. zjadam obecnie 2600k cal. Jeżeli chodzi o makro to trzymam cały czas stały limit. Zastanawiam się czy nie warto by zrobić tak: przez trzy dni zmniejszyć węglowodany do minimum np: 100g i jednocześnie podnieść białko i tłuszcze a czwartego dnia na maxa zwiękrzyć weglowodany np do 400-500 g i jednocześnie zmniejszyć tłuszcze do minimum. Przez te 2 dni chciałbym uzyskać jak najmniejszą ilość glikogenu w organiźmie przez co spaliłbym więcej kalorie a ten 4 dzien na wysokich weglowodanach sprawił by że nie utracił bym zbyt dużo mięśni. Czy to dobre rozwiązanie?
647
2
dodał odpowiedź 4 kwietnia 2014 15:37
Lepiej trzymac sie chyba stalego rozkladu i systematycznie palic kalorie bez zbednego narazania na utrate miesni. Po za tym nie masz gwarancji ze organizm nie zacznie pobierac energii z nadmiaru białka w organizmie a tluszczyk zostawi w spokoju i zacznie go palic dopiero gdy nadmiar białka zamienionego na energie sie wyczerpie :)
dodał odpowiedź 4 kwietnia 2014 20:29
Witaj, moim zdaniem więcej straciłbyś wody niż tłuszczu :) Proponowałbym powoli z czasem zmniejszać węglowodany a zwiększać białko i lekko tłuszcze, np : 4-6 tygodniu 50% węglowodanów i po 6 tygodniach zmniejszyć do 40-35% a dodać do białka i tłuszczy :) . Pozdrawiam