Czy kawa szkodzi?
Witaj.
Kawa wydaje się być obecnie najpopularniejszym napojem. Szacuje się, że każdego dnia, na całym świecie, ludzie wypijają ponad 3 miliardy filiżanek kawy dziennie. W Europie najwięcej kawy spożywają Skandynawowie. W Polsce jedna osoba wypija dziennie 1-1,5 filiżanki tego napoju, co odpowiada rocznemu spożyciu 3 kg na osobę.
Kawa dostarcza przede wszystkim kofeiny, która zaliczana jest do substancji psychoaktywnych, tym samym należy do związków stymulujących układ nerwowy. Poprzez blokowanie enzymu o nazwie fosfodiesteraza wpływa na stężenie cAMP, przekaźnika odpowiedzialnego za wiele procesów, m.in. powoduje zwiększenie stężenia neuroprzekaźników w mózgu (dopaminy, noradrenaliny, adrenaliny, acetylocholiny i serotoniny).
Kofeina wpływa również na aktywność kory mózgowej, co przyspiesza reakcje umysłowe, poprawia percepcję, odbiór wrażeń zmysłowych, postrzeganie, kojarzenie, odtwarzanie informacji. Ponadto poprawia pamięć koncentracji oraz zdolność koncentracji i skupiania uwagi. Kofeina stymuluje również uwalnianie jonów wapnia w zakończeniach nerwowych. To z kolei zwiększa aktywność neuronów ruchowych oraz pobudza mięśnie szkieletowe. Skutkuje to poprawą wytrzymałości fizycznej oraz koordynacji motorycznej. Dzięki zwiększeniu poziomu energii i wydłużeniu czasu większej aktywności fizycznej odsuwa w czasie zmęczenie psycho-fizyczne.
Wiele badań wskazuje na fakt, że picie kawy opóźnia pojawienie się takich chorób jak: Alzheimer czy Parkinson. Kofeina zmniejsza również wystąpienie demencji. Już dwie filiżanki kawy dziennie zmniejszają ryzyko wystąpienia udaru mózgu oraz rozwoju depresji. Uważa się, że za takie właściwości kawy odpowiada trigonelina-alkaloid-oraz kwasy: chlorogenowy, kawowy i erulowy wykazujące silne działanie antyoksydacyjne.
Badania wskazują, że kawa może być doskonałym lekiem przeciwko astmie. Ponadto napój nie podnosi poziomu cholesterolu, choć w przypadku osób o zwiększonym wskaźniku może się tak zdażyć. kawa nie powoduje chorób serca, może jedynie wywołać chwilowe jego kołatanie. Aczkolwiek osoby, które mają problemy sercowe, przed sięgnięciem po filiżankę kawy, powinny upewnić się u swojego lekarza, czy mogą pić ją bez przeszkód. Wreszcie przeciwutleniacze zawarte w kawie, zmniejszają ryzyko zachorowań na cukrzycę typu II.
W internecie krąży wiele opinii dotyczących wpływu kawy na podwyższenie poziomu cisnienia. Badania nie potwierdzają jednak tej teorii. Faktem jest, że kofeina nieznacznie podnosi ciśnienie krwi u osób, które sporadycznie piją kawę. Zwiększenie konsumpcji tego napoju skutkuje jednak obniżeniem tej reakcji organizmu. Badacze uważają też, że kofeina nie podnosi ciśnienia tętniczego krwi, a nawet przejściowo je obniża poprzez wpływ na zmniejszenie napięcia mięśni gładkich naczyń krwionośnych.
Wyniki badań wykazują, że codzienne picie od 3-5 filiżanek kawy dziennie nie stanowi zagrożenia dla ludzi zdrowych. 100-600 mg kofeiny poprawia funkcjonowanie organizmu, ale dawki powyżej 2 g mogą powodować bezsenność, drżenie mięśniowe, zaburzenia pracy układu sercowo-naczyniowego, upośledzenie koordynacji ruchowej i przyspieszenie oddechu.
Badania wskazują też pewne wady spożywania kawy. Pita w nadmiernych ilościach przyczynia się do wypłukiwania magnezu i witamin z grupy B z organizmu. Powoduje nadmierne wydzielanie się kwasów żołądkowych co jest niekorzystne dla osób z wrzodami oraz refluksem. Przyspiesza skurcze jelit, powodując u osób wrażliwych biegunkę. Może wywoływać rozkojarzenie, rozdrażnienie, niepokój.
W chwili obecnej nie można jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć temu, że spożywanie kawy przyczynia się do odwodnienia organizmu. Najnowsze badania sugerują, że osoby przyjmujące napoje zawierające do 550 miligramów kofeiny nie wydalały więcej moczu od osób spożywających napoje bezkofeinowe. Powyżej 575 miligramów kawa działa moczopędnie. ,,Odwadniające” właściwości kawy mają też swoje plusy. Według Niemieckiego Towarzystwa Żywienia przy regularnym piciu kawy, organizm sam potrafi regulować swoją gospodarkę wodną.