3 października 2013 19:10 •
Odżywianie a odporność
Witam serdecznie,
jestem jedną z osób, która do wszystkiego podchodzi bardzo solidnie. Jestem na diecie z idealnie wyliczonym bilansem i skladnikami, trenuje 4/tydz. Jem duzo zdrowych rzeczy, ryby, orzechy, duzo warzyw, lykam tran, a POMIMO to cos mnie zlapalo. Nie moge sobie pozwolic na chorobe, poniewaz studiuje 4/tydz, pracuje 4/tydz i jeszcze 4/tydz trenuję. Jestem podczas redukcji, lecz moja doktor rodzinna powiedziala, ze obcinka wegli w dni nietreningowe nie ma wplywu na odpornosc. Niby zastosowalem wszystkie zalecenia co do odpornosci, lecz dlaczego jestem chory? Jak mozna jeszcze poprawic swoja odpornosc, zeby juz nic nas nie lapalo? Czy po prostu moge byc slaby genetycznie i odpornosc zawsze bedzie slaba? Dodam jeszcze, ze raz w tygodniu chodze do sauny, co rowniez powinno pomoc w odbijaniu bakterii... Pozdrawiam serdecznie!
jestem jedną z osób, która do wszystkiego podchodzi bardzo solidnie. Jestem na diecie z idealnie wyliczonym bilansem i skladnikami, trenuje 4/tydz. Jem duzo zdrowych rzeczy, ryby, orzechy, duzo warzyw, lykam tran, a POMIMO to cos mnie zlapalo. Nie moge sobie pozwolic na chorobe, poniewaz studiuje 4/tydz, pracuje 4/tydz i jeszcze 4/tydz trenuję. Jestem podczas redukcji, lecz moja doktor rodzinna powiedziala, ze obcinka wegli w dni nietreningowe nie ma wplywu na odpornosc. Niby zastosowalem wszystkie zalecenia co do odpornosci, lecz dlaczego jestem chory? Jak mozna jeszcze poprawic swoja odpornosc, zeby juz nic nas nie lapalo? Czy po prostu moge byc slaby genetycznie i odpornosc zawsze bedzie slaba? Dodam jeszcze, ze raz w tygodniu chodze do sauny, co rowniez powinno pomoc w odbijaniu bakterii... Pozdrawiam serdecznie!
979
7
dodał odpowiedź 3 października 2013 19:28
możliwe ze dzieje się to przez Genetykę tak jak piszesz
dodał komentarz 3 października 2013 19:40
Kurcze niedobrze... w zeszłym roku wspomogłem się nawet szczepionką odpornościową, ale znajomy lekarz powiedział, że to jeden wielki wałek, więc w tym roku zobaczymy jak sobie poradzę bez niej..
dodał odpowiedź 3 października 2013 19:41
Hmmm może jakieś proszki odpornościowe czy coś takiego pomogą ci
dodał komentarz 3 października 2013 19:45
No wlasnie chcialem dostarczyc wszystko z naturalnych zrodel i uniknac chemii. W najgorszym wypadku poszukam czegos w tym rodzaju. Pzdr!
dodał odpowiedź 4 października 2013 13:53
Supermenem nikt nie jest - nie wytworzysz nigdy takiej odporności żeby być w 100% zabezpieczonym. Zawsze będziesz narażony na złapanie jakiegoś przeziębienia. Jedyne co mi przychodzi do głowy i mogę poradzić to dużo witaminy C :) - może to takie prostackie ale ja od jakiegoś czasu zwłaszcza w okresie jesień/zima staram się porządnego cytrusa dziennie zjeść (grejfrut, pomelo). Wiem, że na diecie to może być problem zwłaszcza na redukcji ale może np po treningu kiedy można spokojnie dostarczyć taką ilość szybko wchłanialnych węgli...
Po sobie powiem, że coś to daje ... nie jestem zabezpieczony na 100% ale generalnie więcej niż 1 raz w okresie zimowym mnie nie rozkłada (a wcześniej było znacznie gorzej). Teraz np. też od jakiś 2 tygodni wszyscy w robocie chorzy, w domu chorzy ... widzę, że próbuje mnie coś złapać ale się nie rozwija.
Przy saunie nie wiem czy robisz ale polecam hartowanie zimnym prysznicem przynajmniej kilka razu w trakcie siedzenia na saunie - poprawa krążenia na pewno dobrze wpłynie na odporność (na nawet w domu jak nie mogę pójść na saunę to robię hartowanie pod samym prysznicem)
dodał komentarz 4 października 2013 14:26
Dzieki za podpowiedz :) Co prawda po treningu pije bialko i ok godzine pozniej jem posilek pelnowartosciowy. Uwazasz, ze dobrym pomyslem bedzie dodanie czegos do uzupelnienia glikogenu? Musze sie zastanowic co do owocow, bo jestem na redukcji, ale np papryka ma mnostwo wit C.
dodał komentarz 4 października 2013 14:41
Po treningu tak samo trzeba uzupełnić białko jak i węgle. Już w wielu wypowiedziach słyszałem, że cukry proste jak najbardziej można uzupełniać bezpośrednio po treningu w niewielkiej ilości. Osobiście bezpośrednio po treningu (oprócz białka oczywiście) zjadam banana lub cytrusa lub kanapkę z masłem orzechowym - świetnie odnawia energie (nie muszę się wspomagać suplementacją carbo). Posiłek pełnowartościowy jakieś 1.5 do 2h później. Też jestem na redukcji i nie zauważyłem "negatywnego" wpływu takiej diety, a i tempo reduckji jest ok bo tracę ok 0,5 kg na tydzień (względnie 1% BF na 2/3 tygodnie - mierzone kaliperem)