15 marca 2015 15:54 •
Buntownik, czy inteligentna maszyna?
Witam!
Zwracam się z prośbą w kwestii treningu / motywacji. Trenuję już od całkiem długiego czasu (4 miesięcy) : biegam + treningi z obciążeniem własnej masy ciała. Do tej pory wszystko szło całkiem gładko, jednak ostatnio, kiedy przychodzi pora treningu uchodzi ze mnie cała energia. Jestem na tyle zmotywowany, że jednak wychodzę ćwiczyć niestety po ok 15 min ćwiczeń (głownie biegania) tracę siły + zmęczenie przychodzi znacznie szybciej, niż zwykle.
Tu nasuwa się pytanie, czy w takich sytuacjach powinienem odpuszczać sobie trening, dać sobie kompletnie odpocząć kilka dni, czy jednak zmuszać się do działania (jednak wiem, że jakość podejmowanej aktywności będzie raczej niska)?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam
Zwracam się z prośbą w kwestii treningu / motywacji. Trenuję już od całkiem długiego czasu (4 miesięcy) : biegam + treningi z obciążeniem własnej masy ciała. Do tej pory wszystko szło całkiem gładko, jednak ostatnio, kiedy przychodzi pora treningu uchodzi ze mnie cała energia. Jestem na tyle zmotywowany, że jednak wychodzę ćwiczyć niestety po ok 15 min ćwiczeń (głownie biegania) tracę siły + zmęczenie przychodzi znacznie szybciej, niż zwykle.
Tu nasuwa się pytanie, czy w takich sytuacjach powinienem odpuszczać sobie trening, dać sobie kompletnie odpocząć kilka dni, czy jednak zmuszać się do działania (jednak wiem, że jakość podejmowanej aktywności będzie raczej niska)?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Pozdrawiam
617
8
dodał odpowiedź 15 marca 2015 16:04
daj sobie kilka dni na pełną regenerację. odpuść całkowicie treningi. Pamiętaj też o odpowiedniej diecie
dodał komentarz 15 marca 2015 17:44
Ciężko będzie odpuścić ale jakoś spróbuję :)
Co do diety, kiedy trenuję zjadam średnio 2500-2600 kcal w celu nabrania pewnej masy mięśniowej. Czy w tym wypadku, w okresie tej kilkudniowej regeneracji, powinienem zmniejszyć ilość spożywanych kalorii, oraz czy zamiast biegania mogę stosować aktywny odpoczynek w postaci np. spacerów?
dodał komentarz 15 marca 2015 17:47
tak mozesz stosować takie spacery. hmm lekko kcal możesz sobie obniżyć jeśli tylko chcesz.
dodał odpowiedź 15 marca 2015 17:48
Witaj,
Wszystko zależy od czego do zależy. Jeśli trzymasz dietę, odpowiednio się wysypiasz, a głowa nie daje rady (psychika) zrób przerwę i zrelaksuj się : jakiś basen, masaż czy sauna. Jednak jeśli dieta kuleje, nie dostarczasz odpowiednich ilości minerałów,witamin a przede wszystkim węglowodanów to skup się na tym. Dopracuj dietę i zobacz efekty. Pozdrawiam
dodał komentarz 15 marca 2015 18:00
Jeśli chodzi o higienę to wysypiam się, w "krainie Morfeusza" spędzam od 7-8 godzin. Natomiast jeśli jest mowa o diecie, zastosowałem się do Twoich porad z mojego ostatniego postu / pytania. Na chwilę obecną zjadam więcej mięsa (głównie drób gotowany na parze), złożonych węglowodanów, białka roślinnego oraz pochodzenia zwierzęcego (głownie chudy twaróg). Ze spożywaniem warzyw nie mam problemów (zjadam sporą ilość marchwi - w okolicach 4 dużych na dzień), piję pokaźną ilość soku pomidorowego (1-2 szklanki na dzień) + tzw. "Warzywa na patelnie" (które przygotowuję na parze). Ograniczyłem spożywanie owoców do minimum (ostatnimi czasy wcale ich nie jadam), cukry proste (głównie po treningu) przyjmuję w postaci rodzynek.
Zastanawiam się, czy zmiana diety bogatej w białko pochodzącego z nabiału (2x serek wiejski dziennie + 1L mleka + 1.5 dużego jog. nat.) na dietę bardziej zrównoważoną może mieć właśnie TAKI (negatywny?) wpływ na to co się aktualnie ze mną dzieje.
Pozdrawiam!
dodał komentarz 15 marca 2015 18:04
Każde urozmaicenie jest odpowiednie, nabiał jest dobry. Jednak staraj się nie opierać na nim całej diety. Co do twojego problemu, odpuść na jakiś czas trening (np. 3 dni). Odpręż się, wyjdź gdzieś ze znajomymi, może coś co sprawia Ci frajdę. Krótko mówiąc daj odpocząć głowie :) Pozdro ! :)
dodał komentarz 15 marca 2015 18:27
Dzięki serdecznie za porady, na pewno w jakimś stopniu z nich skorzystam. Tymczasem życzę owocnych treningów. Strzałeczka! :)
dodał odpowiedź 29 kwietnia 2015 21:38
Spróbuj się roztrenować, czyli tydzień przerwy bez treningu.