Czy to się opłaca?
Np. robiąc plecy robię we wtorek 4 ćwiczenia, a już w piątek 4 inne - czy to się opłaca? Czy może lecieć konkretnie jednym planem treningowym w te dwa dni (czyli robić jedno i to samo na treningu) i co jakiś czas zmieniać ćwiczenia? Jakie macie zdanie na ten temat? Połączyć dwa dni w tak jakby jedną całość?
Witaj. Osobiście jestem zwolennikiem podejścia klasycznego, czyli każdą partię ćwiczymy raz w tygodniu. Takie podejście sprawia iż każda grupa jest dotrenowana, a przerwa miedzy kolejna sesja jest wystarczająco długa aby w mięśnie w pełni się zregenerowały. Metodę trenowania danej grupy dwa razy w tygodniu możesz stosować w przypadku małych grup mięśniowych, które „odstają” od reszty. Mam tutaj na myśli mięśnie ramion czy łydki. Musisz jednak mieć na uwadze, aby rozsądnie rozłożyć w ciągu tygodnia te treningi, aby nie kolidowały z plecami czy klatką piersiową.