Przemek Cracker
Treści:
By schudnąć powinienem zażywać ok. 2200kcal. Przy 50%:30%:20% powinny wyglądać tak: 275g węgli, 165g białka, 50g tłuszczów. Natomiast pod koniec dzisiejszego dnia to wygląda tak: Dostarczyłem 90g białka, 50g tłuszczów, 277g węgli i 1900 kcal. Czyli dostarczyłem prawie o połowę za mało białka i o 300 kcal za mało, z tym już więcej nie zjem bo przekroczyłem limit tłuszczów i węgli na dziś.
Może tak, mam wszystko już obliczone, 50% węgli, 30% białka i 20% tłuszczów, ale daję radę zjeść dziennie całą normę węgli i tłuszczów, ale białka przyjmuję dwa razy mniej niż powinienem (15% zamiast 30%). Więc co powinienem zrobić, jeść tak jak jem i nie martwić się, bo nadal tkanka tłuszczowa będzie mi schodziła, czy za mało białka jest problemem i powinienem kupić jakąś odżywkę białkową i dodawać do koktajlu który piję wieczorem?
Nie wiem czy poprzednia odpowiedź się dodała, więc piszę jeszcze raz. Ten sposób z filmiku waga * 24 * aktywność (dla mnie 90kg wagi, 188 wzrostu, aktywność * 1) wyszło ~2200. Domyślam się, że to są już kalorie potrzebne do schudnięcia, bo z innych kalkulatorów wychodzi mi że żeby utrzymać wagę potrzebuję 2500-2900 kcal. Jest jakiś pewniejszy sposób na obliczenie ile potrzebuję kalorii żeby aktualnie utrzymać wagę? Bo pomiedzy 2500 a 2900 to spory zakres. I czy te 2200 nie będzie za mało, skoro do tego mają dojśc trzy treningi * 30 minut cardio, a dałem aktywność jako *1 (czyli brak)?