Kamil K
Treści:
Czytałem ostatnio o czymś takim jak "paleodieta" nie wiem czy może o tym słyszałeś, raz już zastosowałem ją na redukcje, spożywa się na niej ok. 220g białka, 100g tłuszczu i tylko 150g węgli, polega też na tym aby jeść głównie węglowodany rozgałęzione, odrzuca właśnie makaron i wszystkie produkty na bazie mleka ale jest dość kosztowna. Dla mnie sprawdziła się dawniej bardzo dobrze. Zastanawiam się czy nie zejść z tłuszczów do 80g a podnieść węglowodany z 150 do 200? Jak myślisz nie bedzie to zbyt dużo na redukcji?