Grzegorz Dołężka
Treści:
To zależy od diety więc rozłożenia makro i posiłków. Możesz jeść nawet suchy proszek, abyś wiedział ile, kiedy i w jakim celu. Ja osobiście mieszam z ryżem.
Kreatyna, ale sądząc po treści pytania to najlepiej żadne z tych.
Masz dużą aktywność, duży deficyt kaloryczny, długo już redukujesz. Myślę, że powodem zastoju jest po prostu czas. Już za długo redukujesz. Na Twoim miejscu ja zacząłbym zwiększać trochę kcal i zmniejszać ilość cardio. Do końca roku, czyli przez te 2 miesiące. Trochę byś naprawił i "odżywił" organizm, który już jest trochę wykończony redukcją. 28 kg to na prawdę kawał dobrej roboty. Jeżeli zacząłbyś jeść więcej (oczywiście stopniowo) to naprawiłbyś sobie gospodarkę hormonalną. Myślę, że może to być te 100 kcal co 2 tygodnie. Tylko z węgli i tłuszczy dodawaj. Możesz robić tak, że dodajesz 100 kcal, a za 2 tygodnie obcinasz jeden trening cardio, po 2 tygodniach znowu 100 kcal itd. Oczywiście możesz to zrobić szybciej np co tydzień. Zależy to od tego jak będzie zmieniała się Twoja sylwetka. Oczywiście trochę tłuszczu wpadnie - to logiczne, ale nie przejmuj się tym, bo potem o wiele łatwiej będzie Ci znów zacząć palić tłuszcz jedząc więcej i mając mniej cardio.
Polecam Ci ten rodzaj diety, u mnie działa. http://www.sfd.pl/ART._CARB_CYCLING__dieta_dla_endomorfików,_a_może_nie_tylko....-t408024.html
Siłownia nie hamuje wzrostu, było wiele badań.
Mam w domu cm3 od treca oraz sfd wpc plus v3. Polecam