Mariusz K...
Treści:
Proszę o poradę przy problemie z redukcją. Mam 30 lat, endomorfik. Przez ok. 15 miesięcy robiłem masę. Przez ten czas trenowałem siłowo na splicie napierw 3x w tygodniu, potem 2x. Aeroby raczej zaniedbywałem:) Nie prowadziłem ścisłej diety, ale znam ogólnie zasady odżywania. Podstawą diety były pełnoziarniste węglowodowany złożone, ograniczałem niezdrowe tłuszcze i cukry proste (alkohol od święta). Liczbowo przyjmowałem w graniach 2300-2600 kcal, czasem do 3000 kcal dziennie. Ściśle liczyłem tylko białko - 2g na kg masy ciała. W rezultacie poszedłem z 69 kg do 77 kg (przy 173 cm). Niestety z czasów młodości została mi tendencja do gromadzenia się tkanki tłuszczowej na brzuchu i klatce, i tym razem mnie to nie ominęło. Mimo że ograniczałem cukry proste do minimum i przyjmowałem je niemal wyłącznie okołotreningowo lub w owocach jako przekąska w pracy, to i tak przybrałem do 101 cm na brzuchu (z ok. 88-90cm). Stąd 3 tygodnie temu zacząłem redukcję. Obcinając węgle zszedłem do 2000-2100 kcal dziennie. Białko trzymam na poziomie 1,8g na kg masy ciała (jeśli wierzyć w bcaa to ponad 2g.). Do treningu siłowego dołożyłem aeroby, zajęcia pump i stretching, tak by być na siłowni 6x w tygodniu. Pierwszy tydzień przyniósł ubytek 3cm w talii i 1kg na masie. Jednak od dwóch tygodni żadnych postępów. W ostatnim tygodniu zamieniłem trening siłowy na TRX, bo nie jestem w najlepszej kondycji i liczę, że treningi wytrzymałościowe bardziej pobudzą mój metabolizm. Obciąłem też kcal do 1800-1900 na dzień, ale wciąż stoję w miejscu. Dodam, że już 2 razy w życiu się odchudzałem. Zawsze z b. dobrymi rezultatami, tj. tracąc średnio 1kg na tydzień, łącznie ponad 13 kg. Jednak wtedy nie zależało mi na mięśniach (bo i tak ich nie było :)) i trenowałem tylko aerobowo 6x w tygodniu na wysokim tętnie (do 160), nie dbając o białko w diecie. Teraz zależy mi jednak na utrzymaniu umieśnienia stąd dbam o białko. Przyjmuję 1,5 porcji odżywki + bcaa, resztę czerpiąc z jedzenia oraz nie zarzynam się aerobami, preferując treningi wytrzymałościowe plus bieżnia na tętnie ok 125. Jednak tym razem brakuje rezultatów :( Może jakaś podpowiedź? Pozdrawiam Mariusz.