Rosso Nazwisko
Treści:
Witam
Jeżdżę na deskorolce (wyczynowo) od 11 lat, jak wiadomo gdy się było młodym i chudym szło to troszkę lepiej. Aktualnie mam 23 lata wzrost 183 i waga waha się od 87-91 kg - jest to dość dużo wg mnie.
Przyrost wagi to oczywiście tkanka tłuszczowa spowodowana studiami ( browary, fast foody, mało ruchu, papierosy i ogólnie wykańczający tryb życia). Odczuwalne jest to w ten sposób że gorzej jest mi się poruszać i wykonywać na desce ewolucje - jestem wolniejszy, słabo rozciągnięty, jest mniejszy wyskok, bardzo szybko się męczę (po 30 minutach jazdy czasem wracam do domu, kiedyś mogłem jeździć cały dzień) oraz przy tej wadze stawy są chyba bardziej obciążone i odzywają się dawne kontuzje w kostkach.
Tak więc pytanie brzmi jak to odwrócić i jak wrócić do dawnej wysportowanej sylwetki i sprawności?
Wiem że obowiązkowa będzie dieta która będzie miała na celu stracenie około 15 kg wagi. Masa mięśniowa nie jest aż tak istotna tutaj się liczy raczej sprawność a nie wielkość bicka. Jedynie od pasa w górę trzeba by pracować nad rozciąganiem i rzeźbą. Z pewnością największy wpływ na jazdę mają nogi (wysokość wybicia od ziemi) i tu trzeba by wymyślić coś co pozwoli udoskonalić wyskok oraz szybkość wykonywanych ruchów no i rozciągnie - bo myślę że przy diecie i tych ćwiczeniach nadmiar tłuszczu zejdzie z nóg? Sprawność całego ciała jest przydatna ze względu na masę różnych pozycji jakie się przybiera podczas jazdy. No i nie wiem jak określić czy deskorolka to sport tlenowy czy beztlenowy. Jest raczej coś jak trening interwałowy - chwile jeździsz intensywnie potem troszkę spokojnie i tak na przemian, bywa że do utraty tchu. Czy jest jakiś trening który będzie odpowiedni jeśli jest to jaki ?