Jakub Stanik

Fakt, nie prowadzę diety. Mam ogólne wyobrażenie o kaloriach, co ile może mieć etc. i na tej podstawie staram się nie przekraczać 2000kcal. Słyszałem o deficycya kalorycznym i jego działaniu. Staram się go stosować ale różnie z tym bywa, zwłaszcza gdy nie gotuję sobie sam obiadów i mieszkam z rodzicami. A też nie chce mi się zasuwać do innego województwa po jakiś specjalny rodzaj pieprzu czy pietruszki. Jem min. 3-4 porcje warzyw i owoców, oraz piję tylko wodę niegazowaną.