Michał Tryka
Treści:
Witam!
Pod koniec września zerwałem sobie ścięgno mięśnia nadgrzebieniowego ramienia. Lekarz zalecił mi zaprzestanie treningów górnych partii ciała. Skupiłem się więc na treningu nóg. Od stycznia rozpocząłem redukcję i jedynymi ćwiczeniami siłowymi były ćwiczenia na nogi (przysiady, wykroki, wypychanie na suwnicy). Niedawno na suwnicy nabawiłem się przepukliny i w tym momencie jestem kompletnie odcięty od ćwiczeń siłowych. I teraz moje pytanie: czy jest sens kontunuować dalej redukcję, czy raczej przejść na dietę stabilizacyjną żeby uniknąć spadków mięśniowych?? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Michał