Bartek Bart
Treści:
Mam pytanie odnośnie diety mojej siostry. Ma ona 44 lata, ustawiony cel to 1400 kcal przy wadze ok. 68kg, 160cm wzrostu.. Przez miesiąc schudła ok 4 - 5 kg, ale teraz mówi, że waga jej stoi. Makroskładniki zostały ułożone wg. diety Zone tj. 30% białka, 30% tłuszczy, 40% węglowodanów. Nie stosuje ona żadnej aktywności fizycznej, i mimo siedzącego typu pracy jest osobą aktywną - właściwie to ciągle ona gdzieś jest.
Z miesiąca zrobiłem mały raport i okazało się, że je o 40% za mało białka, czyli o 42 gramy za mało, a 15% węglowodanów za dużo - 21g. Tłuszcze ma w normie.
[METODA LICZENIA JEJ DEFICYTU BIAŁKA I NADMIARU WĘGLOWODANÓW: Średnia z 23 dni, podzielona przez wymagane dzienne zapotrzebowanie na białko (105g na dzień) i węglodowany (140g na dzień).]
I moje pytanie brzmi: czy to właśnie deficyt białka jest odpowiedzialny za zastój w utracie wagi (i nadmiar węglowodanów), czy może warto zwrócić uwagę na inne czynniki? Je ona najczęściej 4 posiłki dziennie, słodyczy prawie wcale, a jej obecna waga to 63,2 kg.
Jeszcze tak dla informacji w skrócie założenia dzienne diety:
kcal - 1400
b - 105
w - 140
t - 47
Dziękuje i pozdrawiam.