Leszek Korwin
Treści:
Witam,
od 3 lat cwicze kulturystyke rekreacyjnie. Wykonuje cwiczenia z wolnym obciazeniem 2 razy w tygodniu. Z ciezarem nie przesadzam (np. przy wadze 75 kg. na klate 50 kg, MC - 60-70, przysiad ok 50, wioslowanie 40-50). Staram sie utrzymac poprawna technike.
Ostatnio po godzinnym dluzszym staniu w miejscu zaczely mi bolec plecy. Bol powtarza sie regularnie po dluzszym staniu w miejscu (np. w kosciele). Bol w dolnym odcinku nie jest ostry, raczej porownywalny do zmeczonych miesni. Na regeneracje czasu mam pod dostatkiem.
Po dluzszym zastanowieniu, przypomnialem sobie, ze w czasie cwiczen angazujacych dolne kregoslupa (szczegolnie koncowej fazie: np. w czasie sklonu ze sztanga na barkach, w maksymalnym opadzie przy MC na prostych), potrafie rozluznic miesnie kregoslupa. Wizulanie plecy pozostaja proste, nie robi sie koci grzbiet, bolu nie czuje .
Czy moze takie rozluznianie miesni wplynac na bol? Czy nalezaloby szukac problemu gdzie indziej?
Z gory dzieki za odpowiedz.
Pytanie do pana M. Karmowskiego:
Witam,
cwicze kulturystyke rekreacyjnie od kilku lat. Od roku cwicze 2 razy w tygodniu metoda gora/dol (ze wzgledu na male dziecko nie moge sobie pozwolic na split). Moim celem sa stopniowe aczkolwiek stabilne przyrosty jakosciowej masy. Czy moge liczy na takie przyrosty spozywajac 2 g bialka na kg masy ciala w dzien treningowy i dzien po treningu i ok 1 g/kg w inne dni. Czy tez powinienem zwiekszyc ilosc bialka w dni nietreningowe do 1.5 albo 2 g/kg.
Pozdrawiam,
Leszek