Bartłomiej Bieniuszewicz
Treści:
Witam
Oglądam na biezaco Panskie filmiki na youtubie. Nie znalazlem jednak do tej pory filmiku ktory rozwiazal by moj problem. Mam 20 lat, 175cm i 78kg. Trenowalem pilke w klubie jakies 8 lat a teraz skonczylem z tym i trenuje na silowni dosyc regularnie. Mam jednak problem z PRZYSIADAMI oraz z MARTWYM CIĄGIEM. Ogolnie jestem bardzo slabo rozciagniety. Zawsze na treningach pilki uciekalem od rozciagania i moze teraz sa tego efekty.
Kiedy robie przysiad to nie da rady zrobic go na calych stopach a jesli da rade (szerzej rozstawiam stopy) to mam zgarbione plecy. Probojac robic zwykly szkolny przysiad na calych stopach bez zadnego obciazenia, przewracam sie do tylu. Nie wiem czego jest to wina dokladnie. Czy są to jakies elementy biodrowe, czy moze między stopą a piszczelem jest za duzy kąt (za malo zginają mi sie te dwa elementy do siebie). Swobodnie moge kucac jedynie na palcach.
Przy martwym ciągu nie daje rady schylic sie w prawidlowej pozycji po sztange. Patrząc na filmiki na ktorych ludzie robią cwiczenie ''dzien dobry'' czyli sklony ze sztangą lub tez bez, to mnie krew zalewa ze nie moge tego wykonac. Nie da rady abym zrobił kąt prosty między tułowiem a udami bez przygarbienia się lub ugiecia nog w kolanach (kiedy wykonuje martwy ciag z uginaniem nog w kolanach to mam na tyle blisko siebie sztange ze przy podnoszeniu z samego dolu obcieram o piszczele lub kolana i oczywiscie napewno mam lekki ''koci grzbiet'' oraz bardzo szeroki rozstaw stop aby stac na calych stopach a nie na palcach ).
Jak Pan sadzi, jaka moze byc przyczyna tego ze nie moge wykonac poprawnie tych cwiczen, ktore miesnie mam az tak zle rozciagniete ? Czy moglby Pan mi doradzic jakie cwiczenia wykonywac aby usprawnic te elementy ??
pozdrawiam