Przemysław Brzoza
Treści:
Witam
Mam dość krępujący problem. Od 6 miesięcy ćwiczę na siłowni i odżywiam się zgodnie z przyjętymi zasadami (tak mi się przynajmniej wydaje). Jestem ektomorfikiem. Zaczynając trening ważyłem 63 kg przy wzroscie 185cm. Doszedłem do wagi 75kg, i taka masa utrzymuję się już od miesiąca, a ja nie jestem w stanie dokładać już kalorii do mojego bilansu. Spożywam w ciągu dnia 4200kcl z czego jakieś 3400kcl jest z produktów zdrowych tzn ryż, płatki owsiane, zdrowe tłuszcze itp a reszta to jakieś przekąski mające na celu podwyższenie kalorii typu batonik, chipsy, owoce itp. Jedzenie upycham na siłę. Najgorzej jest rano, im wcześniej rano tym gorzej. Od dwóch miesięcy praktycznie co drugi dzień dopada mnie biegunka, a gdy włożę coś do ust mam odruch wymiotny.
Na moją dietę składają się głównie płatki owsiane i jajka rano, w ciągu dnia ryż, ziemniaki, z kurczakiem, indykiem bądź wieprzowiną, do tego oliwa. Wieczorem chudy twaróg z orzechami bądź słonecznikiem. Suplementacji jak do tej pory nie stosowałem. Chciałem zacząć zażywać monochydrat kreatyny i do tego jakieś białko do uzupełnienia w diecie, ale pojawił się wcześniej wymieniony problem.
Proszę o pomoc i pozdrawiam.