Magda Surgiewicz
Treści:
Dzień dobry. Postanowiłam zacząć biegać, we wtorek i wczoraj zrobiłam pierwsze kroki. Nigdy nie biegałam, chodziłam na siłownię, ale uczęszczałam bardziej na ćwiczenia fitness, nie mam zbyt wiele do czynienia z wysiłkiem podobnych do tego przy bieganiu.
W te dwa dni pobiegłam niecałe 5 km dziennie, spokojnym tempem, na przemian z marszem. Przed bieganiem zrobiłam krótką rozgrzewkę, po zrobiłam stretching. Problem polega na tym, że bardzo bolą mnie pachwiny, do tego stopnia, że mam problem z założeniem nogi na nogę. To normalne przy samych początkach czy coś robię źle? Jak mogę temu zaradzić, co poprawić? Ból pojawił się po pierwszym bieganiu, teraz jest równie mocny. Możecie coś doradzić?