Krystian Chaustowicz
Treści:
Myślę, że jest to obojętne, czy obcinasz kalorie, czy robisz cardio. Ja na przykład na redukcji w ogóle nie robię aerobów.
Najlepiej opierać się na własnym doświadczeniu i je budować. Wybierz jakąś dietę, np. uniwersalną: obliczasz zapotrzebowanie kaloryczne: 24 x waga ciała x współczynnik aktywności (1,1 - słaby 1,3- średni 1,5 - wysoka aktywność), wynik odzwierciedla Twoje kalorie na redukcji, teraz mnożysz zapotrzebowanie kalryczne z makroskładników: 30% białka(zapotrzebowanie razy 0,3 podzielić przez 4 i masz ilość białka w gramach), 50% węglowodanów(zapotrzebowanie razy 0,5 podzielić przez 4 i masz ilość w gramach), 20% tłuszcze (zapotrzebowanie razy 0,2 podzielić przez 9). Są też inne diety: Low Carb, CKD lub Intermittent Fasting(IF dla osób dorosłych).
Badania wykazały, iż odżywki są zdrowsze od naszpikowanych toksynami mięs z supermarketów. Suplementy odpowiednio dawkowane nie mają negatywnego wpływu na organizm.
www.trec.pl Niektóre odżywki są w miarę tanie.
Ja trzymam się zasady: Jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz. Ważne, by kalorie i makroskładniki się zgadzały.
Na białku sojowym nie zbudujesz masy mięśniowej, białka roślinne nie są pełnowartościowe, białko sojowe można stosować po prostu na redukcji, jeżeli nie tolerujesz mięsa itp. U mężczyzn soja jest lekko niebezpieczna, z uwagi na to, że podnosi poziom fitoestrogenów, które obniżają poziom erekcji oraz zwiększają wystąpienie tworzenia się kobiecej sylwetki.