grzesiek takijeden
Treści:
Niestety nie mam możliwości ćwiczyć w inne dni. Wszystkie siłownie w pobliżu są albo zbyt drogie, albo wymagają conajmniej 16 lat. Ja ćwiczę w szkolnej siłowni i data treningu jest niezależna ode mnie. Dyrektor przydzielil tylko raz w tygodniu nam zajęcia, a że wyprosiliśmy wfiste to możemy też przychodzić na następny dzień. Zawsze lepsze są 2 treningi niż jeden. Biceps robie na sztandze lub na hantelkach, więc spoko. Po tym dropsecie już mam mega spompowane łapy, ale spróbuję zrobić te 9 serii łącznie i zobacze jak będzie.
Tak. Na samym moim początku przygody z siłownią zaczynałem bez trzymania diety (59kg) i zrobiłem masówkę do 67 i stopniowo redukowałem do 61kg. Teraz ważę już 66kg, a siła jest taka sama albo mniejsza od kiedy bylem na redukcji i wazylem 61kg.
Z tego co mi się wydaje technika jest w porządku. Od roku czasu oglądam Michała Karmowskiego i słucham dokładnie i obserwuje jak wykonuje ćwiczenia, więc to raczej nie to. Do pewnego momentu przyrosty były super. Biceps od czasu rozpoczecia mocno ruszyl do przodu. Na klate wyciskalem wczesniej sam gryf. Teraz daję radę 40-45kg, ale w tym momencie się zatrzymałem i stoję już ze dwa miesiące. Dodam tyle, że dietę ułożoną mam całkiem spoko. Jem ok. 2,5tysiąca kalorii dziennie, waga idzie do przodu.