Homer Simpson
Treści:
Kilka lat temu w związku z wieloma problemami gastrycznymi zdiagnozowano u mnie helicobacter pylori. Oczywiście w procesie leczenia użyto antybiotyków oraz w okresie ich stosowania probiotyków. Mimo, iż badania wykazały, że leczenie okazało się skuteczne, to problemy gastryczne wciąż występowały. Okazało się, iż ma to związek z zespołem jelita nadwrażliwego (w formie biegunkowej). Ostatnimi czasy problemy nasiliły się więc zastanawiam się nad wdrożeniem probiotyków do diety. Zgodnie z treścią artykułu najlepszym wyborem wydaje się Sanprobi IBS. Jest to jednak specyfik jednoszczepowy. Zastanawiam się, czy warto byłoby połączyć jego stosowanie z Sanprobi Barrier, który w swym składzie zawiera osiem szczepów, w tym Lactobacillus acidophilus W37. Wydaje mi się, że występowanie Lactobacillus acidophilus byłoby wskazane w związku z nadżerkami na błonie żołądka będącymi konsekwencją powikłań po wspomnianej wcześniej bakterii helicobacter pylori. Mam pytanie, czy to na pewno dobry pomysł? Poza tym zastanawiam się w jaki sposób dawkować powyższe suplementy. Czy powinienem stosować zgodnie z zaleceniami na opakowaniu? Oba suplementy stosować razem i czy w ogóle warto je ze sobą łączyć?